Miesiac temu zakupilem mp3 za 130zl, dzisiaj chcac wziac mp3 by posluchac muzyki na spacerku z psem, moja luba oznajmila ze jej "te mp3" upadlo na ulicy i nie dziala, nie mozna nic wcisnac(oczywiscie z taka gadka, jakby byla to moja wina). Wzialem do reki te mp3, dzwiek byl jakbym gral na marakasach meksykanskich.
Co na uspokojenie?
Co na uspokojenie?