Gdy wchodzisz rano na Kawały Mięsne a tam na szczycie listy jedynie dwa nowe wątki - amiza74 i empatycznej

wrzuty amiza są niczym artykuły o Smoleńsku, niby wszyscy już tym rzygają, ale jak wrzuci coś nowego, to i tak wchodzą w jego wątek

Empatyczna się wyrabia, tylko Amisz ciągle ten sam

Mam to w dupie.

To uczucie... kiedy :kaflowy nie będzie miał czegoś w dupie. Bezcenne.

Albo kiedy kaflowy będzie coś tam miał... literalnie.

:subaryta

i to mnie też smuci, że tylko Amisz mi dorównuje

Ależ ja wielu spraw/zagadnień nie mam w dupie.

:kaflowy na przykład?

:kaab Se pomyśl.

:kaflowy nie prowokuj mnie

Dupa :kaflowego jest realnym dowodem na istnienie przestrzeni topologicznej o ujemnym wymiarze, czyli mającej większe wnętrze niż zewnętrze. Śp. Pan Brouwer (http://pl.wikipedia.org/wiki/Luitzen_Egbertus_Jan_Brouwer), który w 1912 roku podał teoretyczny model takiej przestrzeni nie śnił nawet o realnej realizacji, przez 100 lat wszyscy myśleli, że to tylko nieefektywny eksperyment myślowy, a tu proszę: pojawia się :kaflowy i badum tsss.

PS. Długo twierdzono, ze realnym odpowiednikiem są kobiece torebki, które mieszczą wewnątrz więcej niż można przypuszczać, ale eksperymentów nie dało się przeprowadzić wobec zdecydowanego oporu obiektów badawczych.

:chris_f

Zapomniałeś dodać w tym swoim filozoficznym rozważaniu, że każda fajna dupa nas cieszy,a na dupę kaflowego tylko Biedroń ślini się

:empatyczna Dupa kaflowego jest interesująca jako obiekt teoretycznie nie mogący istnieć,a że :kaflowy używa jej na co dzień, to tworzy paradoksalny, wielowymiarowy twór, którego nawet anisLupus z :mekelelecośtam nie potrafią opisać.
Ja sam sobie ścibolę w kajeciku pewne dane dotyczące tego obiektu i mam cichą nadzieję na pośmiertnego Nobla albo Złotą Szczotę do sedesu z Sosnowca wręczaną w Bydgoszczy przez rdzennego Radomiaka wydelegowanego z Mielca.

:chris_f

To może ja Ci wręczę pośmiertnie którąś z tych wymarzonych nagród.
Tylko się pośpiesz z pisaniem, bo ja już dogorywam

:chris_f kaflowy zawsze ma coś w dupie. Niekoniecznie wszystko jednocześnie, ale zawsze COŚ.

Pozostaje cieszyć się, że jeszcze tam trotylu nie szukali

:empatyczna poczekaj... sklonujemy Ciebie

teoretycznie wszystko się zgadza, bo kaflowy w jaki sposób używa dupy? Wydala, tak? A jak ma wydalać, gdyby tam nie wrzucał? Teoretycznie, do używania, musi, jeśli nie wszystko, to co najmniej nie mało, w dupie. Tak teoretycznie. BTW nigdy nie widziałem jeszcze tak teoretycznych rozważań o czyjejś dupie, no może jeszcze o dupie Mili Jovovich