... który zaj*bałeś mi paczkę z podjazdu oby ci ręka razem z przyrodzeniem uschła. Obyś więcej nie chędożył, a żebyś był w tyle chędożony. Obyś dyfetyzm i dyzercję złapał i żebyś dożywotniej sraczki dostał. Jakież to twoje zdziwienie musiało być, że w paczce nie było elektroniki, tylko dziecięce sraluchy i parę drewnianych klocków. Żebyś tak do końca życia szczęścia nie zaznał.
K*rwa, jakim złamasem trzeba być, żeby kraść w biały dzień ludziom z podwórka. Jak znajdę te rzeczy na olx to pewnie pojadę komuś nastukać. Bez kitu, nieważne ile ukradł, sam fakt jest mega wk*rwiający. Przyj*biesz takiemu ch*jowi a później wyrok jak za człowieka.
K*rwa, jakim złamasem trzeba być, żeby kraść w biały dzień ludziom z podwórka. Jak znajdę te rzeczy na olx to pewnie pojadę komuś nastukać. Bez kitu, nieważne ile ukradł, sam fakt jest mega wk*rwiający. Przyj*biesz takiemu ch*jowi a później wyrok jak za człowieka.
--