Popykałbym sobie w nowsze tytuły ale w czasie przeprowadzki szlag mi trafił kartę graficzną, teraz jadę na GeForce GT 710 2GB GDDR5. Czy ktoś z Was testował GeForce NOW?
Mam szybkie łącze, bardzo niskie pingi.

Plusy- w Polszy działa dużo lepiej niż Stadia, czy inne platformy, możesz zalogować się na swojego Steama itp itd. Z wszystkich platform brałbym właśnie tę.
Minusy- z racji, że możesz zalogować się na swojego Steama i grać w grę za którą już raz zapłaciłeś to deweloperzy powoli wycofują swoje produkty z platformy, bo przecież nie może być tak, że będziesz grał w grę za którą zapłaciłeś tylko raz- powinieneś kupić ją po raz drugi aby móc grać na swoim koncie, na którym już masz jedną kopię.

Plusem jest zagwarantowanien odpalenia gry od razu po zakupie oraz brak koniecznosci czekania na sciagniecie aktualizacji. Nvidia chyba sama to ogarnia na biezaco po swojej stronie. Po prostu odpala sie bez czekania.

:djbanan A to nie ma czasem jakiejś darmowej wersji w której możesz zobaczyć jak u Ciebie działa?

:filonpl Jest instalka pod Linuxa i darmowe konto. Niestety instalka używa snapd, a ja nie lubię być zmuszany do paczki, której nie chcę. Muszę ogarnąć instalację ze źródła ale najpierw chciałbym Was zapytać czy to w ogóle chodzi.

Chodzi. Tylko nie przez WiFi- tzn jeśli nie chcesz mieć ścinek to od razu pod ethernet podpinaj.

kup se za 4 PLNy Game Passa na miesiąc i szalej w chmurach

:krzycz22 Gdzie to strumieniowanie ma być dostępna dopiero w przyszłym roku (i coś mi mówi, że nie mają na myśli jego początku) a publiczna wersja testowa "nie jest obecnie dostępna w Twoim regionie". Chyba że by użyć emulatora androida, ale tak jakoś wątpię by dało się w ten sposób normalnie grać.
No i teraz można dostać GP na 3 miesiące za 4zł. Poza promocjami czy wersjami 'trial' jednak kosztuje ponad dwa razy więcej niż GFN.
No chyba że jest jakiś inny Game Pass niż ten Microsoftu co ma oferować strumieniowanie, bądź miał to być żart o tym, że Microsoft Flight Simulator jest w tym pakiecie.

:kalumniatoris dziwne, u mnie działa. Na Androidzie.

Dodatkowy myk jest taki, że w GP płacisz za całość, łącznie z grami, a w GFN - jeśli się nie mylę - tylko za usługę, gry i tak musisz mieć swoje, prawda? O, nie mylę się:

* Aby grać w dany tytuł w usłudze GeForce NOW, musisz go kupić lub już posiadać w swojej kolekcji.

P.S. Oczywiście zaznaczyć należy, że GP to abonament, a gry do Ciebie nie należą, więc w takiego CP2077 na Andku nie pograsz. Bo go nie ma w GP.
Dodatkowo MS ma pełną dowolność (że tak to ujmę, aczkolwiek, wiadomo, chodzi o licencje. I pieniądze) w dodawaniu / usuwaniu gier z GP. Tytuły są tam jednak na tyle długo, że spokojnie zdąży się je ograć, o ile nie zostawi się tego na ostatnią chwilę. No i podczas "bytności" gry w GP, ma się zniżkę na zakup jej edycji cyfrowej, na własność, więc nawet jak wypadnie z GP, to i tak zawsze kilka groszy można zaoszczędzić.

:djbanan No chodzi, ludzie sobie chwalą, sam nie próbowałem bo od lat preferuję granie na konsoli, ale słyszałem raczej pozytywne opinie. Snap to dzisiaj raczej taki standard na linuksie, dawno nie instalowałem nic z apt bo wszystko jest na snapach, ale rozumiem też Ciebie, jak ktoś podejmuje z własnej woli wysiłek używania linuxa to chce to robić po swojemu.

:krzycz22 "Dodatkowo MS ma pełną dowolność w dodawaniu / usuwaniu gier z GP." gry studiów wewnętrznych MS zostają w abonamencie na zawsze, 3rd party różnie, ale z reguły około roku każda produkcja w abonamencie spędza.

:filonpl no to to właśnie napisałem - mają dowolność. Gry ze studiów MS faktycznie zostają. Wg stanu na dzisiaj.

A co do roku przebywania w GP - GTA5, RDR2 czy Tomb Raider chyba temu przeczą No ale tak jak pisałem - MS ma pełną dowolność (że tak to ujmę, aczkolwiek, wiadomo, chodzi o licencje. I pieniądze) w dodawaniu / usuwaniu gier z GP