Jak kupowałem drukarkę to wtopiłem. Sprawdziłem wszystko oprócz wyjścia ethernet, wydawało mi się, że to przecież standard i być musi (tak samo zdziwiłem się z telewizorem co nie ma jacka). Jest to Brother dcp-j105 z wifi. Niestety wifi w tym urządzeniu zupełnie nie ogarnia podłączenia do access pointa przez co częściej nie działa niż działa. Muszę gnoja po kablu puścić, bo nie da się funkcjonować normalnie.

Konwertery sygnału raczej nie istnieją, karty sieciowej drukarka nie ogarnie, chyba pozostaje serwer wydruku jakiś mały.

Kompletnie nie znam się na takich urządzeniach. Czy ktoś z Was miał doświadczenie z takimi urządzeniami? Jesteście w stanie coś polecić? Z tego co wyczytałem w internetach, to fajnie byłoby jakby skaner również obsługiwał.

Sprawdziłem po liście kompatybilności, to zadziała: https://www.x-kom.pl/p/169525-serwer-druku-tp-link-tl-ps310u-mfp-1xusb-1xrj-45.html?utm_source=ceneo&utm_medium=comparison&utm_campaign=ceneo_click

To chociaż użytkownik tego urządzenia gdyby się wypowiedział

takie coś:
klik



Podczepiasz się tym pod drukarkę, podczepiasz najpierw do kompa bez routera (żeby nie było konfliktu w sieci), ustawiasz na kompie IP na stałe tak żeby było w tej samej podsieci co serwer wydruku. na przykład: adres serwera 192.168.0.10 to ty sobie ustawiasz 192.168.0.1 z maską 255.255.255.0

w przeglądarce wpisujesz 192.168.0.10 i lecisz dalej z instrukcją dołączoną do urządzenia

na koniec ustawiasz aders na serwerze w takim zakresie żeby komunikowały się z nim inne komputery w sieci - czyli taki który obsługuje twój router i podczepiasz pod sieć. nie zapomnij przywrócić ustawien domyslnych na swoim komputerze.

serwer powinien się przedstawic w sieci jako drukarka

Raspberry Pi załatwi Ci temat, są stery pod linuxa dla drukarki i scannera. Do tego ogarniesz sobie jakiś serwer www, współdzielenie plików czy radio IP

Linux, czyli nic się samo nie ściągnie, nie zainstaluje, a czegokolwiek bym nie chciał zrobić, będę musiał szukać poradników w necie vs zainsteluję sterownik i wepnę kabelek? Ciężki wybór

Straciłem przez Mandrivę zbyt wiele nerwów by z własnej woli próbować wracać do Linuxa

A coś takiego? https://www.linksys.com/pl/p/P-USB3GIG/

:maciek_cherokee To jest interfejs sieciowy. Jak drukarka ma to obsłużyć?

:sawpel Zmartwię Cię ale nie dość że linuxy praktycznie wszystko instalują same lepiej niż windozy to jeszcze dodatkowo dostajesz managera aplikacji, żeby dograć sobie inne.

https://youtu.be/jsi50bCo_W4

możesz sobie nawet windę zainstalować
https://www.raspberrypi.org/downloads/

Toooo jeżeli chcesz dołożyć do tej drukarki wihajster kosztujący +- 200 ziko, to nie lepiej opylić drukarkę, dołożyć te dwie stówki i kupić nową, taką która spełni twoje wymagania?

:ghost321 Niestety nie lepiej, kolejna która mnie interesuje również nie ma wejścia Ethernet. Na dodatek ma już na tyle większą przepustowość, że musiałbym dla zdrowia samej drukarki używać częściej niż jestem w stanie w warunkach domowych. W ten sposób nawet jak będę chciał wymienić drukarkę, to zostanę z urządzeniem, które może się przydać jeszcze w przyszłości. Zamówiłem tplinka.

:djbanan weź mnie nie wyprowadzaj do szału. Mój wspaniały print server na rasbperry pi zjadł mi jakąś dobę. Działa wszystko - widzi drukarkę, skaner, wszystko jest ładnie wykrywane w sieci (również na maku i telefonie), zadania ładnie dodają się do kolejki i znikają.

Tylko nie drukuje.

Ciekawostka. Postawiłem system od nowa na PC. Nadal drukuje pół strony przez print server. Zaczęło jednak działać super przez wifi. Przestało również działać na laptopie firmowym. Ja naprawdę nie wiem już o co może temu chodzić...

Gdyby ktoś się borykał się z tym samym problemem co ja:

Należy włączyć funkcję "zliczanie bajtów lpr". I nagle wszystko wszędzie działa. Ale ile się kurtyzanami narzucałem to moje.

Edytka: zapomniałem o najważniejszym. Ja tej opcji nie mogłem włączyć bo Win10 jest na tyle crapowaty, że wywala błąd gdy tylko próbuję zaznaczyć tę opcję. Musiałem dodać drukarkę ręcznie, przez nowy port, przy którego tworzeniu zaznaczyłem tę opcję, inaczej nie szło tego zrobić.