Gram w grę. Jest po sylwestrze i dalej gram. I nie rozumiem TROLI co oczerniają ją(że bugi i inne cosie). Dawno nie czerpałem takiej przyjemności w graniu, odkrywaniu następnych questów, odkrywaniu tajemnic, czyszczeniu jaskiń...
Dziś zjadłem golonkę w realu. Tłuszcz, musztarda, chrzan... PIWO.... >:- D
I to samo(prawie) widziałem w W3 w Kaer Trolde w porcie. Jakiś programista (na pewno) albo inny ktoś uznał że z pieczonego wieprza(w grze) powinien kapać tłuszcz. To było świetne. A takich smaczków jest DUŻO.... Jak ktoś nie grał i myśli czy warto zakupić... WARTO!!!!!!!!
Dziś zjadłem golonkę w realu. Tłuszcz, musztarda, chrzan... PIWO.... >:- D
I to samo(prawie) widziałem w W3 w Kaer Trolde w porcie. Jakiś programista (na pewno) albo inny ktoś uznał że z pieczonego wieprza(w grze) powinien kapać tłuszcz. To było świetne. A takich smaczków jest DUŻO.... Jak ktoś nie grał i myśli czy warto zakupić... WARTO!!!!!!!!