niedawno w pracy kolega gadał przez tel. z żoną.rozmowa prywatna w pracy-szef krzywo patrzy, ale b.rzadko zagląda do swoich pracowników.
kolega odwrócony tyłem do wejścia, w którym stanął akurat szef
- ... ja Ciebie też kochanie....
kolega szturchnięty pod stołem się odwraca, widzi szefa
-.... tak tak Piotrek, załatwimy to później....
szef wyszedł zniesmaczony a w pokoju niewiedzieć czemu zrobiło się strasznie wesoło
pozdrowionka
Łysy
--
Jechać - nieważne dokąd. Ważne żeby bokiem...