pozdrowienia dla Bojowniczek i Bojowników!!!!
Raczej żart sytuacyjny......
Tytułem wprowadzenia - mały hotelik w dużym mieście na północy Polski gdzie utknąłem na dwa tygodnie.
Więc w tym hotelu od jakiegoś czasu mieszka gość a wczoraj troche popił i się wygadał ze jest z Irlandii....
A ja lubię Irlanczyków.......wiec sie "zsiedliśmy"
barrrrrdzo mili ludzie
Jakoś tak okolo 0100 recepcjonistka zamknęła drzwi - wtedy już bar nieczynny i wjazd tylko dla gości hotelowych ale czasem jakies zmęczone dusze sie pomylą i stukają w szybkę.....
No więc siedzimy z Irlanczykiem przy barze , popijamy , gadamy i nagle - puk puk........
Wszyscy patrza - a tam parka za drzwiami
No to popatrzeliśmy po sobie i Ajrisz mówi do recepcjonistki - "tell them to fu*k off......."
A ja na to , że może to są goście hotelowi a recepcjonistka ze tak , tak - to ci Niemcy(z naciskeim na NIEMCY) z pokoju jakiegoś tam........
Ajrisz na to po chwili namyslu - "ok - tell them to fu*k off anyway........"
Weszli dopiero jak pozbieraliśmy sie z podlogi.
nadstawiam plecki
Raczej żart sytuacyjny......
Tytułem wprowadzenia - mały hotelik w dużym mieście na północy Polski gdzie utknąłem na dwa tygodnie.
Więc w tym hotelu od jakiegoś czasu mieszka gość a wczoraj troche popił i się wygadał ze jest z Irlandii....
A ja lubię Irlanczyków.......wiec sie "zsiedliśmy"
barrrrrdzo mili ludzie
Jakoś tak okolo 0100 recepcjonistka zamknęła drzwi - wtedy już bar nieczynny i wjazd tylko dla gości hotelowych ale czasem jakies zmęczone dusze sie pomylą i stukają w szybkę.....
No więc siedzimy z Irlanczykiem przy barze , popijamy , gadamy i nagle - puk puk........
Wszyscy patrza - a tam parka za drzwiami
No to popatrzeliśmy po sobie i Ajrisz mówi do recepcjonistki - "tell them to fu*k off......."
A ja na to , że może to są goście hotelowi a recepcjonistka ze tak , tak - to ci Niemcy(z naciskeim na NIEMCY) z pokoju jakiegoś tam........
Ajrisz na to po chwili namyslu - "ok - tell them to fu*k off anyway........"
Weszli dopiero jak pozbieraliśmy sie z podlogi.
nadstawiam plecki