Jezus, św. Piotr i Matka Boska wybierali się na wakacje i ustalali, gdzie się wybiorą:
- Jerozolima? - proponuje św.Piotr
- Oj, nie, Piotrze, już tam raz byłem i mam kiepskie wspomnienia - oponuje Jezus. - Może Rzym?
- Nie, Panie, stamtąd to dla odmiany ja mam złe wspomnienia - krzywi się Piotr.
- Może pojedĽmy do Medjugorje? - proponuje nieśmiało Matka Boża. - Nigdy tam nie byłam...
PS.Dowcip nie obraża uczuć religijnych, ponieważ "objawienia" w M. nie są oficjalnie uznane przez Kościół
- Jerozolima? - proponuje św.Piotr
- Oj, nie, Piotrze, już tam raz byłem i mam kiepskie wspomnienia - oponuje Jezus. - Może Rzym?
- Nie, Panie, stamtąd to dla odmiany ja mam złe wspomnienia - krzywi się Piotr.
- Może pojedĽmy do Medjugorje? - proponuje nieśmiało Matka Boża. - Nigdy tam nie byłam...
PS.Dowcip nie obraża uczuć religijnych, ponieważ "objawienia" w M. nie są oficjalnie uznane przez Kościół