Jeszcze jeden znajomy ma mitsubishi. Ale jakiego koloru, tego
nie wiem, zawsze kiedy go widywalem byl calkowicie ublocony.
To wersja terenowa, wykorzystywana zgodnie z przeznaczeniem.
Znajomy ˘w raz mial problem tego rodzaju, ze mu ten samoch˘d
ukradli. Znalazl sie po jednym czy dw˘ch dniach, stal
zaparkowany kilka ulic dalej. Ale calkiem odmieniony. Byl
dokladnie umyty, lakier wywoskowany, w ôrodku ani ôladu piasku
ni blota, nie wspominajńc juz, ze z podlogi kolo tylnych siedzen
znikla g˘ra pogniecionych puszek po coli. Nawet jakiô dzyndzel
co sie przy drzwiach telepal zostal dokrecony. Policja p˘Lniej
wyjaônila znajomemu, ze taki profesjonalny serwis zawdzieczac
moze malolatom, kt˘rzy rńbneli gablote by rwac na niń laski.