Facet w supermarkecie do ekspedienta "Poproszę połowę główki sałaty"
"Niestety proszę pana sprzedajemy tylko całe"
"Może niech pan zwróci się do kierownika stoiska, naprawdę potrzebuję tylko połowy"
Ekspedient idzie na zaplecze i mówi do szefa"Jakiś debil chce kupić połowę sałaty"
Nagle zorientował sie że klient stoi za jego plecami więc szybko dodał "A ten pan zaoferował że kupi drugą połowę".
Gdy sprawa została już załatwiona kierownik mówi do ekspedienta "Zaimponowałeś mi synu twoim refleksem i sprytem. Potrzebujemy tu takich jak ty skąd jesteś?"
"Z Kanady"
"A dlaczego wyjechałeś z Kanady?"
"Tam nic nie ma oprócz kurew i hokeistów"
"Naprawdę?!!! Moja żona jest z Kanady"
"................Tak a w jakim klubie grała?"
"Niestety proszę pana sprzedajemy tylko całe"
"Może niech pan zwróci się do kierownika stoiska, naprawdę potrzebuję tylko połowy"
Ekspedient idzie na zaplecze i mówi do szefa"Jakiś debil chce kupić połowę sałaty"
Nagle zorientował sie że klient stoi za jego plecami więc szybko dodał "A ten pan zaoferował że kupi drugą połowę".
Gdy sprawa została już załatwiona kierownik mówi do ekspedienta "Zaimponowałeś mi synu twoim refleksem i sprytem. Potrzebujemy tu takich jak ty skąd jesteś?"
"Z Kanady"
"A dlaczego wyjechałeś z Kanady?"
"Tam nic nie ma oprócz kurew i hokeistów"
"Naprawdę?!!! Moja żona jest z Kanady"
"................Tak a w jakim klubie grała?"