Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Archiwum Kawałów Mięsnych > MP - wywiad z sir Edwardem Ross'em
roberto
roberto - Superbojownik · przed dinozaurami
Występują:
Gospodarz programu - John Cleese
Sir Edward Ross (producent filmowy) - Graham Chapman


GOSPODARZ PROGRAMU : Dobry wieczór. Jednym z najbardziej płodnych producentów filmowych naszych czasów i wszechczasów jest Sir Edward Ross. Po pięciu latach pobytu za granicą powrócił do kraju, by wziąć udział w przeglądzie swoich filmów w National Film Theatre. Mamy szczęście gościć go dziś wieczorem w naszym studio.
PRODUCENT FILMOWY : Dobry wieczór.
GOSPODARZ : Edwardzie..., pozwolisz, że będę mówił ci po imieniu?
PRODUCENT : Nie ma sprawy.
GOSPODARZ : Nie wszyscy to lubią, nie rozumiem dlaczego, po prostu są nadwrażliwi, zawsze więc wolę się zapytać.
PRODUCENT : Mnie to nie przeszkadza.
GOSPODARZ : A więc Edwardzie... przepraszam, że poruszyłem ten temat.
PRODUCENT : Proszę mówić mi Edward.
GOSPODARZ : Pięknie dziękuję za współpracę. To czasami mnie przerasta.
PRODUCENT : Rozumiem.
GOSPODARZ : Trudno znaleźć idealne porozumienie... żeby rozmówca mógł się odprężyć.
PRODUCENT : Właśnie.
GOSPODARZ : To głupstwo, ale ważne... Ale im mniej o tym mówimy, tym lepiej... A więc Ted, gdy po raz pierwszy... Mogę ci mówić Ted?
PRODUCENT : Każdy mówi mi Ted.
GOSPODARZ : To krócej niż Ted.
PRODUCENT : I mniej oficjalnie. Może być Ted, albo Edward, wszystko jedno.
GOSPODARZ : Cudownie, a ty mów mi Tom. Daruj sobie Tomaszu i inne takie brednie... Na czym to stanęliśmy?... Edziu, Skarbie, kiedy zacząłeś...
PRODUCENT : Przepraszam, ale nie lubię kiedy ktoś mówi do mnie Edziu Skarbie!
GOSPODARZ : Słucham?
PRODUCENT : Proszę nie mówić do mnie Edziu Skarbie!
GOSPODARZ : Powiedziałem Edziu Skarbie?
PRODUCENT : Tak. Rób pan ten wywiad!
GOSPODARZ : Chyba nie powiedziałem Edziu Skarbie? Zwróciłem się do niego Edziu Skarbie?
PUBLICZNOŚĆ : Tak! Tak!
GOSPODARZ : Nie powiedziałem Edziu Skarbie, prawda Kochaniutki?
PRODUCENT : Nie nazywaj mnie Kochaniutkim!
GOSPODARZ : A mogę ci mówić Cukiereczku?
PRODUCENT : Nie.
GOSPODARZ : Kotku?
PRODUCENT : Nie!
GOSPODARZ : Aniołeczku?
PRODUCENT : NIE! Rób pan wreszcie ten wywiad!
GOSPODARZ : Mogę ci mówić Frank?
PRODUCENT : Czemu Frank?
GOSPODARZ : To ładne imię. (Zwraca się do kamery.) Robin Day ma jeża imieniem Frank.
PRODUCENT : Co tu jest grane!?
GOSPODARZ : Franki, Franuś, malutki Franeczek...
PRODUCENT : Wychodzę, dość już tego! (Wychodzi.)
GOSPODARZ : Proszę nam opowiedzieć o swoim ostatnim filmie.
PRODUCENT : (Wraca.) Słucham?
GOSPODARZ : Proszę nam opowiedzieć o swoim ostatnim filmie Sir Edwardzie.
PRODUCENT : I nie będzie żadnych "Kotków"?
GOSPODARZ : Przyrzekam (Pokazuje sugestywnie krzesło.)
PRODUCENT : Chodzi o mój ostatni film? Pomysł przyszedł mi do głowy gdy zacząłem pracować w przemyśle filmowym w 1919. Byłem wtedy tylko chłopcem od podawania herbaty...
GOSPODARZ : Zamknij się.

--
Sygnatura

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
"Arthur Dwie Szopy Jackson"

--
Myszka w pi...bez sensu

kociara
kociara - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Roberto...
Forum > Archiwum Kawałów Mięsnych > MP - wywiad z sir Edwardem Ross'em
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj