kilka-szukałem-nie znalazłem
I.
Pracownik budowlany przyszedł do lekarza i mówi:
- Mam zatwardzenie, już od dłuższego czasu się męczę...
Lekarz zbadał go i powiedział:
- Proszę położyć się na stole na brzuchu...
Robotnik uczynił jak kazał pan doktor...
Lekarz wyciągnął (ciekawe skąd) kij baseballowy i walnął z całej siły w tyłek budowlańca, po czym kazał mu iść do toalety...
Ten wrócił po jakimś czasie z wyrazem ogromnej ulgi na twarzy:
- Czuję się doskonale, panie doktorze, czy ma pan jeszcze dla mnie jakieś zalecenia ??
- Owszem, proszę przestać podcierać się workami po cemencie...
II.
Przychodzi facet do lekarza i pokazuje swój męski interes, cały podziurkowany.
- Kto pana tak urządził?
- Żona. Widelcem.
- A jak pan sika?
- Spoko, znam kilka chwytów na flet...
III.
Facet skarży się koledze:
- Ja to mam żonę... niechlujną, bałaganiarę, pyskatą. Nigdy nie sprząta. Budzę się, a tu brud, bałagan, nawet odlać się nie można, bo naczynia nieumyte leżą w zlewie...
IV.
W latach 70tych delegacja partyjno-państwowa odwiedziła Izrael. Pytanie:
- Ile pokoi zajęła w hotelu?
- Jeden - dla Gierka; reszta towarzyszy rozeszła się po rodzinach.
Mam nadzieje,że Szukaj mnie nie zawiódł i nie przygwoździłem.
Ale gdyby to
I.
Pracownik budowlany przyszedł do lekarza i mówi:
- Mam zatwardzenie, już od dłuższego czasu się męczę...
Lekarz zbadał go i powiedział:
- Proszę położyć się na stole na brzuchu...
Robotnik uczynił jak kazał pan doktor...
Lekarz wyciągnął (ciekawe skąd) kij baseballowy i walnął z całej siły w tyłek budowlańca, po czym kazał mu iść do toalety...
Ten wrócił po jakimś czasie z wyrazem ogromnej ulgi na twarzy:
- Czuję się doskonale, panie doktorze, czy ma pan jeszcze dla mnie jakieś zalecenia ??
- Owszem, proszę przestać podcierać się workami po cemencie...
II.
Przychodzi facet do lekarza i pokazuje swój męski interes, cały podziurkowany.
- Kto pana tak urządził?
- Żona. Widelcem.
- A jak pan sika?
- Spoko, znam kilka chwytów na flet...
III.
Facet skarży się koledze:
- Ja to mam żonę... niechlujną, bałaganiarę, pyskatą. Nigdy nie sprząta. Budzę się, a tu brud, bałagan, nawet odlać się nie można, bo naczynia nieumyte leżą w zlewie...
IV.
W latach 70tych delegacja partyjno-państwowa odwiedziła Izrael. Pytanie:
- Ile pokoi zajęła w hotelu?
- Jeden - dla Gierka; reszta towarzyszy rozeszła się po rodzinach.
Mam nadzieje,że Szukaj mnie nie zawiódł i nie przygwoździłem.
Ale gdyby to