Kawałki stare jak świat, ale może ktoś nie zna;]
Wiec Polak,Niemiec i Rusek trafiają do piekła. rzed ich obliczem staje szatan i pyta:
Sz-Czy chcielibyście wrócić do domu?
Wszyscy potrząsnęli głowami
SzWiec pomyślcie i przypomnijcie sobie ulubiony kwiat albo roślinę, ja zaraz do was wrócę.
Myślą i myślą. Wraca Szatan
Sz-Niemiec co wymyśliłeś?
N-Tulipana
W jego ręce pojawia się tulipan
Sz-Teraz weź go i wsadź sobie w dupę, jak to zrobisz wrócisz do domu.
Niemiec stęka,jęczy i wsadził kwiatka w dupe.Tym samym szatan odesłał go do domu.
Sz-A ty Ruski co wymyśliłeś?
R-Różę
Sz-Wiesz co robić działaj
I tak uski wkłada róże w dupę. Kolce nie miłosiernie wbijają się w ścianki odbytu, ale się udało.
Ruski zadowolony patrzy na Polaka płaczącego w kacie. Podchodzi i pyta:
R-Co płaczesz, mi sie udało to i Tobie się uda
P-Tak, ale ja pomyślałem o 2 metrowych pustynnym kaktusie
2 dzołk:
Polak,Niemiec i Rusek przekomarzają się, który kraj jest bardziej szczęśliwy. I robią zakład. Każdy z nich będzie mógł zrzucić na swój kraj co będzie chciał i po miesiącu sprawdzą, jak ludzie się w tym kraju mają.
Pierwszy Niemiec. Leci samolotem nad swym krajem i zrzuca wielka paletę złota.
Po miesiącu przyjeżdża do siebie a tam żałoba i wszyscy plączą.
N-Co się stało? Dlaczego płaczecie, przecież dostaliście tyle srebra?
L-Panie spadło to cholerstwo z nieba i zabiło czwórkę dzieci, które sie bawiły w piaskownicy.
Przyszła kolej na Ruska. Leci nad swoim krajem i zrucił 2 palety platyny.
Wraca do kraju a tam żałoba i płacz.
R-Co się stało dlaczego płaczecie?
L-Panie z nieba spadło jakieś cholerstwo i zrównało z ziemia cały sierociniec!
Został tylko Polak. Leci nad Polska i zrzucił wielka bombę. Niemiec i Ruski z niedowierzaniem.
-Co ty, pojebało cię? My zrzucaliśmy kosztowności i żałoba w naszych krajach a ty bombę zrzucasz?
P-Spoko, zobaczycie.
Przyjeżdżają do Polski wszyscy, a tam ludzie pękają ze śmiechu?
N-co was tak śmieszy?
L-Panie miesiąc temu stary dziadek tak najadł się grochówki, że jak pierdnął to cała stodołę rozjebało w drobny mak.
Wiec Polak,Niemiec i Rusek trafiają do piekła. rzed ich obliczem staje szatan i pyta:
Sz-Czy chcielibyście wrócić do domu?
Wszyscy potrząsnęli głowami
SzWiec pomyślcie i przypomnijcie sobie ulubiony kwiat albo roślinę, ja zaraz do was wrócę.
Myślą i myślą. Wraca Szatan
Sz-Niemiec co wymyśliłeś?
N-Tulipana
W jego ręce pojawia się tulipan
Sz-Teraz weź go i wsadź sobie w dupę, jak to zrobisz wrócisz do domu.
Niemiec stęka,jęczy i wsadził kwiatka w dupe.Tym samym szatan odesłał go do domu.
Sz-A ty Ruski co wymyśliłeś?
R-Różę
Sz-Wiesz co robić działaj
I tak uski wkłada róże w dupę. Kolce nie miłosiernie wbijają się w ścianki odbytu, ale się udało.
Ruski zadowolony patrzy na Polaka płaczącego w kacie. Podchodzi i pyta:
R-Co płaczesz, mi sie udało to i Tobie się uda
P-Tak, ale ja pomyślałem o 2 metrowych pustynnym kaktusie
2 dzołk:
Polak,Niemiec i Rusek przekomarzają się, który kraj jest bardziej szczęśliwy. I robią zakład. Każdy z nich będzie mógł zrzucić na swój kraj co będzie chciał i po miesiącu sprawdzą, jak ludzie się w tym kraju mają.
Pierwszy Niemiec. Leci samolotem nad swym krajem i zrzuca wielka paletę złota.
Po miesiącu przyjeżdża do siebie a tam żałoba i wszyscy plączą.
N-Co się stało? Dlaczego płaczecie, przecież dostaliście tyle srebra?
L-Panie spadło to cholerstwo z nieba i zabiło czwórkę dzieci, które sie bawiły w piaskownicy.
Przyszła kolej na Ruska. Leci nad swoim krajem i zrucił 2 palety platyny.
Wraca do kraju a tam żałoba i płacz.
R-Co się stało dlaczego płaczecie?
L-Panie z nieba spadło jakieś cholerstwo i zrównało z ziemia cały sierociniec!
Został tylko Polak. Leci nad Polska i zrzucił wielka bombę. Niemiec i Ruski z niedowierzaniem.
-Co ty, pojebało cię? My zrzucaliśmy kosztowności i żałoba w naszych krajach a ty bombę zrzucasz?
P-Spoko, zobaczycie.
Przyjeżdżają do Polski wszyscy, a tam ludzie pękają ze śmiechu?
N-co was tak śmieszy?
L-Panie miesiąc temu stary dziadek tak najadł się grochówki, że jak pierdnął to cała stodołę rozjebało w drobny mak.