Próbuję jeszcze raz...
1. Śpią Bolek i Lolek w Namiocie, i Lolek mówi:
-Walisz konia?
-Tak.
-To wal swojego.
2. Ruski żołnierz spotkał kobietę i chciał ją wykorzystać, oboje w tym zamieszaniu wpadli w pokrzywy, ona woła:
- Aaaa pokriwy!
- I szto że kriwy, jaki majet taki pchajet
3. Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, moja droga, mam taki problem - wyobraź sobie, że mój mąż podczas delegacji zatrzymał się w Warszawie. Mówił, że nocował u kolegi i żeby go sprawdzić wysłałam do wszystkich jego pięciu przyjaciół listy z zapytaniem, czy to jest prawda.
- I co?
- No i przyszło pięć odpowiedzi, że nocował...
Nie powiem, że mejlem przyszło
1. Śpią Bolek i Lolek w Namiocie, i Lolek mówi:
-Walisz konia?
-Tak.
-To wal swojego.
2. Ruski żołnierz spotkał kobietę i chciał ją wykorzystać, oboje w tym zamieszaniu wpadli w pokrzywy, ona woła:
- Aaaa pokriwy!
- I szto że kriwy, jaki majet taki pchajet
3. Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wiesz, moja droga, mam taki problem - wyobraź sobie, że mój mąż podczas delegacji zatrzymał się w Warszawie. Mówił, że nocował u kolegi i żeby go sprawdzić wysłałam do wszystkich jego pięciu przyjaciół listy z zapytaniem, czy to jest prawda.
- I co?
- No i przyszło pięć odpowiedzi, że nocował...
Nie powiem, że mejlem przyszło
--
Ecce homo qui est faba