Witam ponownie, chyba nie zaflooduję?
Dzisiaj, w ramach symulowania bycia zajętym (bo kto by poważnie pracował w piąteczek? ), zainspirowana niedawnym okejkowym wrzutem o pewnej grupie polskich studentów na facebooku, zaczęłam przeglądać Mordoksięgi na całym świecie. To było jeszcze lepsze niż ogłoszenia randkowe Na początek - kilka co bardziej wojowniczych.
- Crocs. (to takie gumowe sandały, nie wiem, jak to w PL nazywają) Nieważne, jak bardzo ci w nich wygodnie, wyglądasz jak debil.
- Ćwoki, które odtwarzają na głos muzykę z telefonów w miejscach publicznych - do odstrzału.
- Jeżeli nie widzisz różnicy miedzy your i you're, zasługujesz na śmierć.
- Jeżeli grupa "j*bać islam" nie zniknie, my, muzułmanie, opuszczamy facebooka
- Przeciwny małżeństwom homoseksualnym? To po prostu takiego nie zawieraj i się k*rwa ucisz
- Jeżeli coś nie jest z Yorkshire, to jest gówniane
- Matury (ku*wa, nigdy nie lubiłem się uczyć)
- Jesteśmy z Jersey... Nie martwcie się, my też was nie lubimy...
- Che Guevara był mordercą i twój t-shirt wcale nie jest cool
- Rodzynki, wypie*dalać z moich ciasteczek naprawdę chodzi o takie ciasteczka do jedzenia
- Pieprzyć to, idę na Hogwarth
- Przestań być taki aktywny i opuść tę pieprzonę rękę. I tak wszyscy mają to gdzieś. (i obok zdjęcie ucznia zgłaszającego się na lekcji)
- Znam kogoś, kto powinien być potrącony przez autobus
Przypomina mi się tekst, którego autorstwo przypisuje się Bernardowi Shaw: "Nigdy nie wstąpiłbym do klubu, który przyjąłby mnie w swoje szeregi."
Dzisiaj, w ramach symulowania bycia zajętym (bo kto by poważnie pracował w piąteczek? ), zainspirowana niedawnym okejkowym wrzutem o pewnej grupie polskich studentów na facebooku, zaczęłam przeglądać Mordoksięgi na całym świecie. To było jeszcze lepsze niż ogłoszenia randkowe Na początek - kilka co bardziej wojowniczych.
- Crocs. (to takie gumowe sandały, nie wiem, jak to w PL nazywają) Nieważne, jak bardzo ci w nich wygodnie, wyglądasz jak debil.
- Ćwoki, które odtwarzają na głos muzykę z telefonów w miejscach publicznych - do odstrzału.
- Jeżeli nie widzisz różnicy miedzy your i you're, zasługujesz na śmierć.
- Jeżeli grupa "j*bać islam" nie zniknie, my, muzułmanie, opuszczamy facebooka
- Przeciwny małżeństwom homoseksualnym? To po prostu takiego nie zawieraj i się k*rwa ucisz
- Jeżeli coś nie jest z Yorkshire, to jest gówniane
- Matury (ku*wa, nigdy nie lubiłem się uczyć)
- Jesteśmy z Jersey... Nie martwcie się, my też was nie lubimy...
- Che Guevara był mordercą i twój t-shirt wcale nie jest cool
- Rodzynki, wypie*dalać z moich ciasteczek naprawdę chodzi o takie ciasteczka do jedzenia
- Pieprzyć to, idę na Hogwarth
- Przestań być taki aktywny i opuść tę pieprzonę rękę. I tak wszyscy mają to gdzieś. (i obok zdjęcie ucznia zgłaszającego się na lekcji)
- Znam kogoś, kto powinien być potrącony przez autobus
Przypomina mi się tekst, którego autorstwo przypisuje się Bernardowi Shaw: "Nigdy nie wstąpiłbym do klubu, który przyjąłby mnie w swoje szeregi."