1. Rozmowa o zawodnikach. Wyszło, że Łukasz Podolski powinien być pisany i wymawiany jako "Lukasz Podolsky". Na co kolega: "Słuchajcie, moja babcia nazywała się Edelkat" - i grupowe pytanie: "Bronek, to komu dziś kibicujesz??"
2. Moje spostrzeżenie - Niemcy grali w parach, Polacy w trójosobowych kluczach - (jak w Bitwie o Anglię, po angielsku, i dlatego ponieśliśmy większe straty) - ale w 1940 roku był czas na zmianę taktyki. Generalnie - Niemcy grali w formacji myśliwskiej, my w bombowej - kto zna historię, wie o czym mówię.
3. Komentatorzy nie używali określeń "Polacy - Niemcy", tylko "Biało-czerwoni" i "Reprezentacja Niemiec" - pewnie dlatego, że połowa niemieckiej reprezentacji to Polacy ...
4. I jak zawsze - był "mecz otwarcia", później będzie "mecz o wszystko" i zakończymy "meczem o honor" ...
2. Moje spostrzeżenie - Niemcy grali w parach, Polacy w trójosobowych kluczach - (jak w Bitwie o Anglię, po angielsku, i dlatego ponieśliśmy większe straty) - ale w 1940 roku był czas na zmianę taktyki. Generalnie - Niemcy grali w formacji myśliwskiej, my w bombowej - kto zna historię, wie o czym mówię.
3. Komentatorzy nie używali określeń "Polacy - Niemcy", tylko "Biało-czerwoni" i "Reprezentacja Niemiec" - pewnie dlatego, że połowa niemieckiej reprezentacji to Polacy ...
4. I jak zawsze - był "mecz otwarcia", później będzie "mecz o wszystko" i zakończymy "meczem o honor" ...
--
Życie jest misją samobójczą ...