Może nie jest to specjalnie odkrywcze, ale...
czy to przypadek?
Jożin to Józek.
Joe to Joseph, czyli Józek.
A zatem to to samo imię!
A na dodatek, ktoś kto czai się w moczarach i żre Prażan, na pewno jest potworem (straszydlo).
Wniosek nasuwa się sam.
Joe Monster = Jożin z Bażin
czy to przypadek?
Jożin to Józek.
Joe to Joseph, czyli Józek.
A zatem to to samo imię!
A na dodatek, ktoś kto czai się w moczarach i żre Prażan, na pewno jest potworem (straszydlo).
Wniosek nasuwa się sam.
Joe Monster = Jożin z Bażin