I. Filozoficzny
Rosja jest krajem na przedsionku raju. Cóż, kiedy dalej drzwi zaryglowane...
II. Promocyjny
Kup w naszej aptece dowolne lekarstwo, a chorobę wymyślimy ci gratis!
III. Porównawczy
Stary! Jeśli podoba ci się, jak dziewczyna w łóżku leży jak kłoda, znaczy, że imię twe - Pinokio.
IV. Psychiatryczny
Powiedz mi swój ulubiony dowcip, a ja ci powiem, z czego masz się leczyć.
V. Bajkowy
- Puchatku, a czy przygotowałeś już obiad noworoczny?
- Co, masz stracha, Prosiaczku?
VI. Finansowy
- Wasz bank pożycza kasę na dobre słowo?
- No tak.
- A jak nie spłacę?
- TO będzie wam wstyd przed Najwyższym.
- Ale kiedy to będzie...
- Jak nie zapłacicie raty piątego - to szóstego.
VII. Studencki
Student w barze pyta:
- Dlaczego na moim stole stoi sól?
- To jakby panu było za mało soli w jedzeniu.
- To czemu nie ma obok półmiska z mięsem?!
VIII. Czelabiński
Czelabińskim internautom providerzy płacą za przebywanie w sieci.
Czelabińskie prostytutki nie dają nawet za pieniądze.
Mimo to mają taryfilator: rubel za wejście, dwa za wyjście.
Czelabińscy uczniowie są tak twardzi, że chodzą na wszystkie lekcje.
Po czelabińskich progach zwalniających dają radę przejechać tylko KAMAZ-y.
Czelabińscy księgowi płacą lewą kasą nie tylko pensje, ale i podatki.
Czelabińskie niemowlaki zagryzają Marsy Snickersami.
Rosja jest krajem na przedsionku raju. Cóż, kiedy dalej drzwi zaryglowane...
II. Promocyjny
Kup w naszej aptece dowolne lekarstwo, a chorobę wymyślimy ci gratis!
III. Porównawczy
Stary! Jeśli podoba ci się, jak dziewczyna w łóżku leży jak kłoda, znaczy, że imię twe - Pinokio.
IV. Psychiatryczny
Powiedz mi swój ulubiony dowcip, a ja ci powiem, z czego masz się leczyć.
V. Bajkowy
- Puchatku, a czy przygotowałeś już obiad noworoczny?
- Co, masz stracha, Prosiaczku?
VI. Finansowy
- Wasz bank pożycza kasę na dobre słowo?
- No tak.
- A jak nie spłacę?
- TO będzie wam wstyd przed Najwyższym.
- Ale kiedy to będzie...
- Jak nie zapłacicie raty piątego - to szóstego.
VII. Studencki
Student w barze pyta:
- Dlaczego na moim stole stoi sól?
- To jakby panu było za mało soli w jedzeniu.
- To czemu nie ma obok półmiska z mięsem?!
VIII. Czelabiński
Czelabińskim internautom providerzy płacą za przebywanie w sieci.
Czelabińskie prostytutki nie dają nawet za pieniądze.
Mimo to mają taryfilator: rubel za wejście, dwa za wyjście.
Czelabińscy uczniowie są tak twardzi, że chodzą na wszystkie lekcje.
Po czelabińskich progach zwalniających dają radę przejechać tylko KAMAZ-y.
Czelabińscy księgowi płacą lewą kasą nie tylko pensje, ale i podatki.
Czelabińskie niemowlaki zagryzają Marsy Snickersami.
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!
Zaufanie jest dobre - kontrola jeszcze lepsza ;)
i 3ci 
