Nie wiem czy to zalicza się do rodzynek…. Jestem trenerem IT o to kilka fajnych gagów z kursów:
Ja (J): Proszę kliknąć lewym klawiszem myszy
J: lewym…
J: lewym…
J: tym od okna
Kursantka (K): aaaa
J: Proszę się ustawić w komórce A6
K: Gdzie się mamy ustawić?
J: W koncie
Przerwa, jedna z kursantek (K1) próbuje wyłudzić deser o drugiej (K2):
K1: Miałaś mi oddać deser, taki był zakład
K2: OK, OK. Kupie Ci piwo
K1: Ty nie miałaś mi piwa kupić, tylko sobie z mordy odjąć i mi dać…
Chwile później …
K1: A co było?
K2: Ciasto z śliwkami
K1: Będzie miała sranie, będzie miała sranie…
Obiad z kursantami (K)…
K: Te ziemniaki są białe…
K: Pastewne, dla świń
K: Niech się pan tak nie patrzy, my ze wsi, to się znamy
Ja (J): Proszę kliknąć lewym klawiszem myszy
J: lewym…
J: lewym…
J: tym od okna
Kursantka (K): aaaa
J: Proszę się ustawić w komórce A6
K: Gdzie się mamy ustawić?
J: W koncie
Przerwa, jedna z kursantek (K1) próbuje wyłudzić deser o drugiej (K2):
K1: Miałaś mi oddać deser, taki był zakład
K2: OK, OK. Kupie Ci piwo
K1: Ty nie miałaś mi piwa kupić, tylko sobie z mordy odjąć i mi dać…
Chwile później …
K1: A co było?
K2: Ciasto z śliwkami
K1: Będzie miała sranie, będzie miała sranie…
Obiad z kursantami (K)…
K: Te ziemniaki są białe…
K: Pastewne, dla świń
K: Niech się pan tak nie patrzy, my ze wsi, to się znamy