1. Gepetto wypada z piwniczki z obłędem w oczach i ryczy:
- Moja grappa!! Gdzie się podziała moja grappa??!!
Z ciemnego kąta za kredensem:
- Pszelaem jom... hep... w słoje... hep... tatusiu.
2. - No i co tam u Ciebie? Jak rodzina?
- Ogólnie dobrze, tylko żona ma problemy z barkiem.
- O mój Boże. Coś poważnego? Operacja?
- Nie. Odwyk.
3. Dobrze, że PiS nie zajmuje się gospodarką, bo mielibyśmy boom. Precyzując - wielkie bum.
- Moja grappa!! Gdzie się podziała moja grappa??!!
Z ciemnego kąta za kredensem:
- Pszelaem jom... hep... w słoje... hep... tatusiu.
2. - No i co tam u Ciebie? Jak rodzina?
- Ogólnie dobrze, tylko żona ma problemy z barkiem.
- O mój Boże. Coś poważnego? Operacja?
- Nie. Odwyk.
3. Dobrze, że PiS nie zajmuje się gospodarką, bo mielibyśmy boom. Precyzując - wielkie bum.
--
https://bazyl.posadzdrzewo.pl