Naszła mnie taka myśl, że są w telewizji (chyba w każdej) programy, które mogą człowieka zdenerwować jak np. Szymon Majewski show który jakoś nie może mnie przekonać do swojej wymuszonej śmieszności czy też "Kuba Wojewódzki", który jest śmieszny inaczej.
Są i takie, które śmieszą różne kabaretony (szczególnie powtórki Teya) oraz (może to zabrzmi dziwnie) niektóre dialogi ze Złotopolskich
Co was denerwuje i śmieszy w TV?

nie oglądam TV

reklamy w trakcie fajnego filmu doprowadzają mnie do czerwonej gorączki, żółtej febry i jasnej cholery!
a Szymona lubię oglądać nawet...

TV - podstawka pod PS2

jak może się nie podobać?!

Mnie denerwuje TV, tak ogólnie.

Prognoza pogody

czasem oglądam tv. w celu sprawdzenia, czy bez odkurzania wytrzyma jeszcze kilka dni.
a nie oglądam, bo co nie wlączę to mroczki, ibisz albo z cichapęk, albo motory budują..nędza. rzadko jest coś fajnego. baaaaaardzo rzadko, więc denerwujące jest wszystko.

hmmm nie wiedziałem że w telewizji motory budują... ja chce ten kanał... acha, no i jeszcze TV by się przydał

:wisniawisnia polecam Discovery Channel... tam ciągle budują jakieś pojazdy co nie zmienia faktu, że lubię ten kanał

j.w, budowanie motorow "rzondzi"


ps. Telewizja, a co to takiego??

telewizja to dzieło szatana bo to nowa wizja tele(tubisiow)

wiem wiem ale teraz jest tyle słonka

Ja jestem szczęśliwym nieposiadaczem telewizora od kilku lat. Tylko jak przyjeżdżam do domu to staram się oglądać TVN 24, żeby się doinformować co nowego nasi wymyślili, no i kreskówki, bo one nie tracą na czasie, ale daję słowo, jest coraz gorzej, jeśli chodzi o w miarę ciekawy program, a filmy sprzed 15 lat powodują u mnie napady pustego śmiechu.

Serial "m jak nienawiść"

m jak Mydlana operka

m jak moda na sukces

Mnie najbardziej wnerwiają filmy ze Stevenem S. puszczane kilka razy do roku. Ma on w sobie tyle talentu aktorskiego co Mandaryna talentu wokalnego. a poza tym- i tak nie oglądam TV, chyba że się jakaś perełka trafi

tak sobie pomyślałam... jestem nienormalna czytam Was, czytam... część TV nie ogląda, część ogląda bardzo rzadko, a u mnie w domu telewizor jest włączony NON STOP. i teraz tak...
a) TVN24 oglądane kiedy tylko można
b) publicznej nie mam nawet ustawionej
c) polshitu zresztą też nie...
d) jeśli NAPRAWDĘ nie ma niczego ciekawego, TV i tak leci...

a czemuż to??

...

memo boi się byc sama w domu, gadające głowy koją moje nerwy (ale nie mogę się wsłuchiwać bo skutek jest odwrotny ), wystarczy ze cos tam sobie burczy i nie wkręcam sobie filmów o włamywaczach, gwałcicielach i popaprańcach dybiących na moje zycie i precjoza po katach poupychane

a najbardziej denerwujące są reklamy proszków i past do zębów, najfajniejsze reklamy PLUSA, uwielbiam Szkiełko i Nigele. I Jak sie nie ubierac

TV jest w ogóle dodupna, oglądam tylko jak przyjadę do mamy do Szczecina, poza tym wolę internet i youtube.
A telewizor służy mi tylko do oglądania filmów (jeśli już w ogóle znajdzie się jakiś dobry w publicznej, bo u mamy kablówki niet).
Drażnią mnie niektóre osoby w TV, których wszędzie pełno a są dla mnie synonimem blichtru i beztalencia:
- Agata Młynarska - blondynka z dowcipów, słyszeliście kiedyś jej śmiech? uszy więdną
- Grażyna Torbicka - pieprzona pseudoznawczyni kina, która nawet nie potrafi wymawiać poprawnie nazwisk reżyserów i aktorów (a podobno zna kilka języków)
- Katarzyna Cichopek - ładna buzia i aktorskie beztalencie, dobrze, że przynajmniej nieźle tańczy, ale jest jej za dużo w mediach
- Kuba Wojewódzki - co tu dużo mówić: cham, a nie satyryk, i na pewno nie showman

A najbardziej w TV mnie wku*rwia to, że najlepsze rzeczy (filmy, koncerty, programy dokumentalne) lecą w środku nocy, kiedy człowiek powinien spać a nie gapić się w pudło. I to nie jest nawet kwestia rannego wstawania, po prostu jak jest ciemno, przysadka mózgowa produkuje melatoninę i człowiek jest senny, do cholery

a propos naszego ulubionego serialu z mrokiem i cichapękiem, to ktos go niedawno na filmożercach ochrzcił "M jak dupa" (chyba :nikasi)

m jak Młynarska?
a moja przysadka nie produkuje m jak melatoniny

reklamy - nienawidze .Te z simplusa ,żubra czy AXE przejdą ale te clagonu ,vanisha to mnie tak wnerwiają jak jasne cho@#$% :/

z reklam to mnie dobijają podpaski

Jeśli już jesteśmy przy damskich westernach to chyba nawet na JM przeczytałem kiedyś "M jak mdłość" i to według mnie jest najbardziej odpowiadający tresci serialu tytuł.

m jak okres

Kretyńskie są programy dla młodzieży na MTV.
Pomijam "Pimp my Ride", bo to chyba jedyny chlubny wyjątek.
A poza tym...:

"Date my Mum" - chłopak umawia się po kolei z trzema matkami uczestniczek zabawy, a następnie sugerując się przebiegiem randki wybiera z córką której z nich chce się spotykać (nie widząc żadnej córki do końca).

"Moja własna gwiazda" - Uczestnik (uczestniczka) programu wybiera spośród 10 kandydatów płci przeciwnej kogoś, kto będzie jej własną (własnym)... [i tu wpisz najdurniejsze gwiazdki POPu, jakie znasz]. Casting polega najczęściej na pokazaniu klaty, zaśpiewaniu rzewnego kawałka i pokazania całego burdelu, jaki się ma w domu (+quiz znajomości "gwiazdy", czyli jaką koszulę miał na sobie Akon na koncercie w Chicago w 2002r.)

"Supersłodkie urodziny" - rozpuszczone dzieciaki z obrzydliwie bogatych rodzin wydają setki tysięcy dolarów na zorganizowanie 15, czy 16 urodzin. Żałosne.

"Penetratorzy" - Trzy osoby zabiera się z domów (naturalnie "z zaskoczenia"), a ich pokoje penetruje ktoś przeciwnej płci. Zagląda wszędzie i robi co chce. Na podstawie tego jak pokój wygląda, wybiera z kim się chce umówić (owej trójki nie widzi aż do finału).

Pewnie ktoś zapyta skąd to znam? Ano stąd, że każdy z tych programów zdarzyło mi się kiedyś choć we fragmencie zobaczyć. Nie polecam naśladownictwa

:Niekumaty z tymi "penetratorami" to niekoniecznie tak jest, że pokoje penetruje ktoś przeciwnej płci, raz ogladałem odcinek z gejami i moja tolerancja zostala wystawiona na próbę

TV to zuuuooooo.

Wszystkie programy, w których się śpiewa.
Do jasnej cholery czy Polska jest tak naprawdę utalentowanym, dobrze śpiewającym narodem?...a tak naprawdę za granicą znane są może z 3 kapele metalowe, których w naszym rodzimym kraju się nie promuje.
Wielki kicz jak dla mnie to wszystkie programy z serii; idol, jak oni ku*wa śpiewają, jaka to melodia itp., itd....

Co wy do Wojewódzkiego macie ?!
Cham z pewnością, ale prostak ?!! Bynajmniej !
Czasami taki wrzuty na JM lecą, że Larry Flynt mógłby
się poczuć nieswojo a wy tu na Kubę jedziecie...

Wojewódzki jest zajebisty i koniec - a jak ktoś nie
lubi - znaczy jest za prosty. Over.

:HerrDoktor
przez łzy - taki mam dla Ciebie komentarz