- Huuuuuaaaaaaaa!
A mnie olśniło w tej sekundzie i mówię:
- Oooo! Al Pacino taki właśnie taki dźwięki w filmie pt.: "Zapach kobiety"!
Na co mój mąż:
- A co to jest "Zapach kobiety"? - nie powiem, że oglądaliśmy ten film co najmniej trzy razy
- To nie jest film o śledziach!
Mnie oppadła szczęka, potem (...), wiecie co
--