Siedzę ci ja z ojcem pokoju. Ja, jak to zwykle, na kompie coś grzebię i wertuję. Ojciec, jak to zwykle, przyjmuje Gościa-Z-Daleka.
/// Gość-Z-Daleka - znajomy ojca; wyjechał do Niemiec, gdzie pracuje. co jakiś czas przyjeżdża do Polski
Rozmowy między [O]jcem a [G]ościem się toczą, [J]a słucham jednym uchem. w pewnym momencie
[G]-Oj, wiek już nie ten
[O]-No co ty. Za mną to się jeszcze dziewczyny na ulicy oglądają
[J]-Pora zmienić dezodorant
/// Gość-Z-Daleka - znajomy ojca; wyjechał do Niemiec, gdzie pracuje. co jakiś czas przyjeżdża do Polski
Rozmowy między [O]jcem a [G]ościem się toczą, [J]a słucham jednym uchem. w pewnym momencie
[G]-Oj, wiek już nie ten
[O]-No co ty. Za mną to się jeszcze dziewczyny na ulicy oglądają
[J]-Pora zmienić dezodorant
--
| mr-fix.pl