Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawały Mięsne > Wpadki jezykowe na emigracji
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
D5 - Superbojownik · przed dinozaurami
Zdarzyly sie wam albo waszym znajomym wpadki jezykowe na emigracji??

Moim znajomym i mnie nawet sporo

"I don't nowember"->A chcial powiedziec ze nie pamieta

"Moj angielski jest komunikatywny"->powiedziane po polsku w agencji pracy

Nie wspomne ze zamawialem takse po polsku a kumpla zapytalem po angielsku gdzie jestesmy

Wpisujcie ponizej co ciekawego wam sie zdarzylo

--
Splątane drogi przez noc Nie wydostane sie stąd Chyba ze ty.... Chyba ze ty.... Chyba ze podasz mi dloń

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
D5 - Superbojownik · przed dinozaurami
Sorki ale angielski windows bez mozliwosci polskich znakow

--
Splątane drogi przez noc Nie wydostane sie stąd Chyba ze ty.... Chyba ze ty.... Chyba ze podasz mi dloń

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
margot - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Hmmm... moderatorzy, ja tu widzę ciekawy temat do przyklejenia, coraz częściej się pojawia ;) A ten november to już się przewijał

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
D5 - Superbojownik · przed dinozaurami
W komentarzach i to odemnie
CO mi nadalo ciekawy temat do dyskusji

--
Splątane drogi przez noc Nie wydostane sie stąd Chyba ze ty.... Chyba ze ty.... Chyba ze podasz mi dloń

salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
5, mój też jest angielski ;) No ale dobrze... Wio.. moja ex dawna nie mówi po angielsku w ogóle. Odebrałem ją z lotniska, wzięliśmy autokar i kiedy dojechaliśmy na miejsce i babeczka kierująca autobusem zabrała się za wyciąganie bagaży, wtedy moja ex wypaliła po Polsku pokazując palcem na jeden z bagaży:
- I tu.. o.. tą niebieską jeszcze.

Pokłóciliśmy się srodze kiedyś i poszła sobie gdzieś moja ex, jak zwykle odgrażając się, że już nie wróci ( tak mnie łudzić marzeniami ). Oczywiście jak zwykle wróciła i ponieważ nie miała klucza do domu, to siedziała przed budynkiem. Podszedł więc do niej jakiś podpity facet i zagadywać zaczął w celu wiadomym No i jak to, żeby jakoś rozmowa się toczyła zapytał czy mieszka sama, a że wtedy znajoma u nas była, to moja ex rzekła:
- With boyfriend and girlfriend...
No cóż, nie chciał chyba na czwartego dołączać do takiego trójkąta

Jak sobie przypomnę coś to i dorzucę ;) Wątek warty przypięcia, może się rozwinie ;)

--

thetho
thetho - Superbojowniczka · przed dinozaurami
jesteśmy z ex w holandii, kupujemy falafele i upewniamy się u sprzedawcy co do składu w/w pożywienia, bo mięsa nie wchłaniamy. ex ma angielski dukany, uczony ze słuchu i się pyta
- vegetarian?
na co sprzedawca
- no, no ;) ! italian! italian!

waldi88
waldi88 - Superbojownik · przed dinozaurami
moj tata kiedys wyemigrowal w oczywistym celu do niemiec dzie praczowal w swoim zawodzie tzn kamieniarstwie pracowal przy ogrodzeniu razem ze swoim ciemnoskurym pomocnikiem tata zakladal dosyc ciezki daszek na slupek zawolal swojego pomocnika i zalozyli po czym tata chcial mu podzienkowac powiedzial : "danke" pokazujac gest napiecia kalty dodal "szwarceneger ja??" ale niestety po niemiecku tlumaczy sie szwardz<-czarny neger<-murzyn i pomocnik go zle zrozumial ale naszczescie skonczylo sie to dobrze kolega wytlumaczyl pomocnikowi oco chodzilo innym razem tata jechal ze znajomum niemcem autem a ze ten jezdzil dosyc dynamicznie to tata chcial go pochwalic i powiedzial (po niemiecku) jezdzisz jak "szumacher" ale on to zrozumial ze szumacher<-szewc ale tata wtedy juz sie sam wytlumaczyl ehh (sorki za moj niemiecki nie znam tego jezyka :/)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
lime8 - Bojowniczka · przed dinozaurami
waldi88 ty polskiego nie znasz,a co dopiero niemiecki!!!

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Ja nasiąknięty rytmami The Verve poprosiłem w McDonaldzie o bittersweet sauce - sos słodkogorzki ;]

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Przepraszam za flood ale przypomniało mi się...

Jak byłem z rodzinką i znajomymi w Hiszpanii...oczywiście iberyści z nas jak z koziej d*py trąba, a zaszła potrzeba zamówienia drinków...w tym przypadku ulubionej przez mą rodzinkę Margherity. Znajomy podchodzi do baru i pyta pani obsługującej...

Z - Margherita?
Pani [zaczerwieniona] - No...Ramona...

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
seemaan - Superbojownik · przed dinozaurami
„Nie chcem ale muszem“ (cytat z wasem)
Zonisko mnie zatlucze ale co tam…..

Przed laty nastu przenieslismy sie do pieknego kraju za odra i zaczelismy sie na wstepie uczyc wspanialego jezyka teutonow. Jako ze wczesniej bylismy niewiele kumaci, cieszyl nas kazdy drobny postep.
Do szkoly dojezdzalismy na zmiane (jedno z nas dopoludnia drugie popoludniu - jako ze trzeba sie bylo naszymi dwoma ogonami tez jeszcze opiekowac) kolejka podmiejska (S-Bahn).
Ktoregos dnia moje szczescie wraca ze szkoly i szczebiocze ze spotkala w kolejce milego pana i…. tu musze uzyc cytatu, kto zna ten jezyk zrozumie dla calej reszty wyjasnienie nastapi: „…wir haben uns sehr nett untersucht…“ chciala biedaczka powiedziec „unterhalten“ ale jej nie wyszlo. Malo na to z krzesla nie spadlem.
Tlumaczenie:
mialo byc: my sobie milo rozmawialismy,
bylo: my sie milo przebadalismy

Jako ze pierwszy to raz, mozecie sobie urzywac do woli a trzcionek polskich nie mam i miec nie bede

ziggrin
Nie na emigracji, a jeno na wycieczce.
Lat temu kilkanaście, z moją ex-żoną a wtedy jeszcze narzeczoną (nieźle brzmi, prawda?), byliśmy w Budapeszcie. Zdarzenie miało miejsce w ogrodzie zoologicznym. Podszedł do nas chłopak i - po angielsku - zapytał, czy mogę zrobić jemu i jego dziewczynie zdjęcie przy słoniu. Wyciągnąłem rękę po aparat, mówiąc "Jasne" - po polsku. Popatrzył na mnie uważnie i spytał - też po polsku - "Powiedziałeś 'jasne'?". "Tak, powiedzialem 'jasne' ".

--
Życie jest misją samobójczą ...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
naumek87 - Superbojownik · przed dinozaurami
Text zasłyszany podczas jednych z wielu rozmowach przy piwie.
Przewodnik na przejściu granicznym z Czechami. Poszukiwał celnika coby odprawe przyśpieszyć. Wkońcu znalazł.
- O jest Pan! Szukam Pana i szukam!!

Szukam- pie..ole

--
Wypijmy za to ze na świecie nie ma takiej rzeczy za którą nie moglibysmy wypić:) I to jest piękne:)

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
margot - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Tak mi się przypomniało... a propos wrzutu :naumek87...
Koleżanka była pół roku w ramach programu Socrates na wymianie studenckiej w Danii. Poznała tam wielu sympatycznych ludzi różnych narodowości, ale najbardziej zaprzyjaźniła się z pewną Polką i kilkoma Czechami. Któregoś razu opowiada Czechom, jak spędza wolny czas:
- Tak, szukam z przyjaciółką po sklepach... - i tutaj banalna opowieść o shoppingu ubawiła Czechów do łez.
Bowiem w języku czeskim:
szukać=chędożyć
przyjaciółka=partnerka seksualna
sklep=piwnica
Potem jechała z Czechami do domu na święta (kawałek przynajmniej) i jeden z nich zawołał, mrugając porozumiewawczo:
- Ja też jestem w święta umówiony na szukanie z przyjaciółką po sklepach...

gen_Italia
gen_Italia - Amator trójkątów · przed dinozaurami
Opowiadał mi kiedyś mąż kuzynki taką historyjkę:
Swego czasu pracował w Holandii przy zbieraniu truskawek. Właściciel plantacji chodził sobie po polu i patrzył, jak idzie robota. Kiedy przechodził koło rzeczonego męża kuzynki coś tam powiedział, z czego ten zrozumiał tylko, za przeproszeniem "bla bla bla, ch*je Polaki, bla bla bla". Jak zbierał truskawki tak wstał i chciał gościa, nie wiem, chyba zabić. Jakoś go tam powstrzymali, a jeden z pracowników, który trochę rozumiał po ichniemu wytłumaczył, że szef powiedział: "Dobrzy Polacy, dobrze truskawki zbierają".

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
BlackMamba - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Byłam kiedyś na wyjeździe do Taize. Pewnego dnia uslyszelismy prognoze pogody, wg której zapowiadano na noc straszna burze. Z kuzynką miałyśmy namiot tak mały, że w środku albo mieściłyśmy się my, albo bagaże. W obliczu tak srogiej burzy nadciągającej nad nasz teren nie miałyśmy ochoty ani same zmoknąć, ani żeby nam bagaże przemokły. Wpadłam więc na pomysł, żeby wziąć z kuchni taki duży czarny wór na śmieci i zapakować do niego nasze torby. Widzę, że po kuchni kręci się jakiś chłopaczek. Podchodzę do niego i przemawiam:
- Do you speak English?
Chłopak przecząco kręci głową.
- Sprechen Sie deutsch?
Chłopak przecząco kręci głową.
- Gawaritie pa russki?
Chłopak przecząco kręci głową i w końcu sam, zrozpaczony, zaczyna wymieniać języki, w których mogłabym się z nim dogadać:
- Francais? Espanol? Polski?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
D5 - Superbojownik · przed dinozaurami
Przed chwilowe

Dzwoni do nas panna z NTL(mam od nich internet) w sprawie "czkawki" modemu i sysze taka rozmowe:

"Sorry I forgot my pasport" i nastepuje chwila ciszy po czym kolega sie zaczerwienia i zaczyna belkotac cos niezrozumialego

Dodam tylko ze chodzilo o chaslo ale panna i tak miala spory ubaw z polakow

--
Splątane drogi przez noc Nie wydostane sie stąd Chyba ze ty.... Chyba ze ty.... Chyba ze podasz mi dloń

AyA_Mrau
AyA_Mrau - różowa grzywa · przed dinozaurami
To mi się notorycznie w pracy (a pracuje w Londynie) wyrywa, jak coś szybko chce powiedzieć:

-"małpa" zamiast "at" przy podawaniu maila
-"zaraz" jak coś robię a ktoś coś ode mnie chce

Ostatnio na znajomą powiedziałam 'he' (on) ;).

A odwrotnie, to poleciałam do Polski w zeszłym miesiącu i na ulicy kogoś zaczepiając zapytałam, gdzie jest jakiśtam przystanek autobusowy po angielsku.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
mmru - Bojowniczka · przed dinozaurami
U braci czechów w pociągu, jechałam z miłą parą studentów.
Rozmowa szła nam nieźle jako że czeszciny trochę znałam. Niestety do dzisiaj myli mi się wiecznie słowo "kurzenie" z "kourzenie"
Jedno oznacza czynność przed którą minister zdrowia straszy rakiem i chorobami serca, druga jest określeniem czynności seksualnej z francuskim rodowodem.
Palić mi się zachciało.
Ponieważ chciałam być grzeczna postanowiłam miłą parę zapytać czy można palić w tym przedziale.
Nie pamiętam którego słowa z wyżej wymienionych użyłam, ale z ciszy jaka zapadła i wytrzeszczu oczu moich towarzyszy podróży wywnioskowałam...
.
..
.
.
. .... kufa ... znowu POMYLIŁAM!


Wytłumaczyłam o co NAPRAWDĘ mi chodziło.....
...... chłopak zapytał czy przy moim milaćku tez się tak mylę ;)

--
"Jeżeli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko?" - Albert Einstein

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Ostatnio w sklepie:

Sprzedawczyni:

-thank you

Kumpela:

- tenkjuje

--
Kilka fotek

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Przypomniał mi się nasz wypad jeszcze z czasów strudenckich - w ramach ćwiczeń terenowych - zwiedzaliśmy południową Polskę. Pewnego poranka trafiliśmy do Czech - nasza mała grupa jakoś nie mogła dojść do siebie po poprzednim wieczorze... Musieliśmy napisać twórczą opowiastkę na temat odwiedzanych terenów - ale jak napisać jak nie wiesz nawet gdzie jesteś? Z koleżanką zaczepiłyśmy Czeszkę - obie nie mówimy po czesku - więc pytamy gdzie jesteśmy - po angielsku, po francusku, niemiecku, hiszpańsku... nawet po rosyjsku... Nic, żadnego odzewu... Na to mój ex już wnerwiony... - K**wa, w życiu się nie dowiemy gdzie k**jesteśmy! Na to czeszka uradowana - Ah!! Mówicie po polsku? To świetnie, ja też.... A my kurde erudytki-lingwistki rżnęłyśmy....

mass
mass - Superbojownik · przed dinozaurami
Miałem znajomego który miał ciekawą przypadłość, mianowicie klął przez sen. Po spędzeniu z nim pewnego czasu za oceanem w kraju gdzie piwo ma 0,33 a silniki 3,5 litra jakie było moje zaskoczenie kiedy zaczął bluzgać po angielsku.

Jako że byłem tam barmanem zdarzały się różne dziwne rzeczy i trafiali się ciekawi klienci. Pewnego razu pojawiły się 2 fajne dziewczyny o słowiańskiej urodzie. Fajne nie powiem i pewnie świadome swoich walorów, zaraz okaże się dlaczego.
(na razie po angielsku)
Uprzejmie zapytałem się czego sobie życzą, na co one że sekundka.
(tu już po polsku)
Jedna chyba bardziej świadoma swojej mocy do drugiej
- Poczekaj zaraz załącze bajer to się napijemy za darmo.
Na co ja, ciekawy co by z tego mogło wyniknąć z różnymi myślami kłębiącymi się w głowie ale nie mogący się opanować
- Możecie spróbować jestem ciekawy rezultatu.
Mimo półmroku, pudrów i podkładów widziałem że zbladły i przez dłuższą chwile nie wiedziały co powiedzieć. Chciały nawet opuścić miejsce porażki ale przekonałem je żeby zostały w końcu krajanki jak by nie było i zawsze fajnie pogadać po swojemu.
Okazało się że całkiem fajne dziewczyny. W sumie wyszło na ich bo dostały po drinku.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gira - Superbojownik · przed dinozaurami
Podczas poznawania męża mojej kuzynki - Szwajcara, przy powitaniu chciałem ustalić, w jakim języku możemy rozmawiać, więc pytam:
- Polski, angielski, rosyjski?
- Francuski, włoski, niemiecki.
Tośmy se kurna pogadali ...

--
Wysokiej klasy ignorant ds. ogólnych.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gorheru - Superbojownik · przed dinozaurami
Ja w pracy dzwoniłem do Francji i z babką rozmawiałem sobie po angielsku. Na zakończenie rozmowy chciałem powiedzieć See you, bye bye (Do zobaczenia, pa pa). A powiedziałem See you, babe (Do zobaczenia, kochanie). W odpowiedzi cisza a później szyderczy śmiech. Ja z wrażenia rzuciłem słuchawką...

Teraz tylko wysyłam do niej maile...

--
Gorheru

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
semek - Superbojownik · przed dinozaurami
thanks from the mountain....

--
sexoholic....

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
sko - Superbojownik · przed dinozaurami
Moja matula w sklepie w NRD (dawno temu) chciala kupic wezyk do prysznica, w komplecie ze "sluchawka", a poniewaz ustrojstwo wisialo daleko od lady, posrod tysiaca innych eksponatow, pokazala palcem okreslajac kierunek i powiedziala: "Herr kaufmann (!), ta rura byte! Waser, telefonirung!" Ja z ojcem zrobilismy wtedy taki LOL ze trzeba bylo opuscic sklep . Oczywiscie matula "rury" nie kupila

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
faraday - Superbojownik · przed dinozaurami
Ostatnio znajomy Hiszpan (też na emigracji, tyle, że on u nas a nie jak zazwyczaj bywa) zachwycał się bogactwem zdrobnień w polskim. Po czym na poparcie swojej tezy przytoczył przykłady.
Na przykład Małgorzata, można powiedzieć Gosia, Małgosia, Małgosuka...

--
Tak, to ja.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
margot - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Małgosuka... Łomatko, Hiszpan by dostał ode mnie w zęby zanim by się zorientował ossochodzi

micbea
micbea - Superbojownik · przed dinozaurami
A to ja przypomne to co juz wrzucalem, ale temat sie otworzyl wiec co mi tam:

* Nauczalem angielskiego. Kolega sympatyczny na emigracje sie wybieral i jezyka mu bylo trza. Koles mial powiedziec co robi codziennie. No i zaczal: Every morning I brush my ... I tu zamiast pasc slowo klucz "teeth" (zeby) on sobie tylko znany sposobem wymowil to jako "tits" (cycki, tudziez sikorki). Popatrzalem na niego i stierdzilem, ze za duzo do szczotkowania nie ma bo budowy byl raczej watlej.

* Kumpel byl w USA na camp'ie gdzies w gorach Pensylwanii. Mieli tam jakies ognisko. Siedza sobie, pija browce, gaweda w najlepsze. Kolega popatrzal w niebo i do siedzacego obok Jankesa rzekl: Look, there is a Big Dipper" (Patrz, Wielka Niedzwidzica - lub Wielki Woz, jak to woli). No i co? Nie smieszne? A Amerykanin sie smial. Moze ze wzgledu na fakt ze slowo Dipper kolega wymowil jako "diaper" (pielucha).

--
"Don't pray in my school, and I won't think in your church."

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
IRISHMAN - Superbojownik · przed dinozaurami
Autentyk sprzed kilku lat,

Bylem za malolata na koloniach w Hiszpanii, no i popilim ze swiezo zapoznana paczka tequille. W srodku naszej imprezy wchodzi sprzataczka i sie pyta czy nie oproznic kosza na smieci bo tam i puszki i butelki...
Mowimy ze ok, a ona na to Gracias, na co dobrze zrobiony kolega do niej: Nie ma zacos...
Forum > Kawały Mięsne > Wpadki jezykowe na emigracji
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj