Rzecz dziala się w jednostce OSP w mieście X. Jako ze kompania popila zebralo sie na glupie kawaly. Otóż znaleziony zostal kot i deska. Przytwierdzono kotu deskę do glowy tak żeby widzial jej kawalek. Efekt byl zdumiewający. Kot czolgal caly dzień. Nawet na świeżym powietrzu.
Innym razem przyklejono kotu do lap kapsle od piwa. Jego krok wygladal zgrubsza jak defiladowy wojska greckiego.
Innym razem przyklejono kotu do lap kapsle od piwa. Jego krok wygladal zgrubsza jak defiladowy wojska greckiego.
--
Wypijmy za to ze na świecie nie ma takiej rzeczy za którą nie moglibysmy wypić:) I to jest piękne:)