Przysłowia jak wiadomo są mądrością narodów.
Niestety.
Niektóre z nich wraz z biegiem czasu ulegają pewnym przekształceniom a biorąc pod uwagę upływ czasu jaki rozpatrujemy całkowicie zmieniają swoje pierwotne przeznaczenie.
Weżmy na ten przykład ciągle popularne "Walić Niemca w hełm"
Sentencję ową datuje się na około 972 rok n.e. kiedy to plemiona niemieckie pod wodzą niejakiego Hodona do spółki z Zygfrydem z Walbeck wynalazły hełm i w związku z tym że nie za bardzo wiedziały co z tym fantem zrobić postanowiły urządzić sobie tak zwany "wjazd na chatę" swojemu sąsiadowi Mieszkowi.
Chętnych do awantury zawsze można u nas znaleźć więc w niedługim czasie pod Cedynią zebrała się dość liczna ekipa żądnych wrażeń wojów czyli coś jakby współczesnych kiboli.
Ktoś tam podobno słyszał jak Niemcy brzydko się wyrazili o Wandzie co nie chciała wiadomo kogo i jeszcze nabijali się z ojca Mieszka że ma głupkowate imię (Siemomysł mu było)
Tak więc sprawa była poważna i na pytanie wojów czy ma być jechane z Niemcami książę podobno wypowiedział ową sentencję
-A walić Niemca w chełm!
Co ciekawe znaczenie powyższego zdania przetrwało nie zagrożone kilkadziesiąt stuleci bo jeszcze w 1410 roku pozostawało niezmienione mimo widocznego już wtedy seksualnego podtekstu z dwoma nagimi mieczami. Jednak powiedzenie "Walić Niemca w hełm" nadal było powszechnie akceptowane i stanowiło niewątpliwy powód do dumy dla walącego.
Taki stan rzeczy przeżywał swój renesans jeszcze w latach czterdziestych ubiegłego stulecia a to za sprawą specyficznych nakryć głowy które postanowiło włożyć na raz kilkaset tysięcy turystów zza zachodniej granicy .Tak im się podobało u nas że przedłużyli pobyt w naszym kraju do sześciu lat.
W dzisiejszych czasach nastąpiła gwałtowna zmiana pierwotnego znaczenia tych słów sprawiająca że "Walący" nie ma się w zasadzie czym chwalić i naraża się tym samym na kpiny otoczenia choć trzeba przyznać że nie wszyscy tak uważają.....
W końcu trzeba podtrzymywać dziedzictwo narodowe.
Choć w dzisiejszych czasach i przy tej całej polityce prorodzinnej to czy właściwie jest sens??.............
--
Piłem w Spale..Spałem w Pile i to jak narazie tyle..