Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Wycieczka...
Luqash
Luqash - Superbojownik · przed dinozaurami
Swego czasu, parę dobrych lat temu byliśmy sobie z siostrzyczką w Paryżu. Piękna pogoda, słońce, upał... Spacerujemy po centrum miasta: Luwr, Łuk Triumfalny, Pola Elizejskie... Trzeba by parę zdjęć porobić, co by na pamiątkę zostały, a że byliśmy we dwoje tylko, to siostra zaczepia wczasowicza, i zagaduje po angielsku (mniej więcej jakoś tak) dając aparat:
(S)iostra: Excuse me, could you make a foto of us...?
(W)czasowicz: Ale pionowo czy poziomo? (!)
(J)a: Poziomo poprosimy...
Pstryk, oddaje aparat...
(S): Thank you very much!
(J): Siostra, ale to Polak był...
(S): No co ty (...)
To chyba przez ten upał...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
nieźle ten francuz znał angielski ;)

--
Wszyscy myślą o sobie! Tylko Ja myślę o mnie ...

annike
tak sie nam tylko wszystkim wydaje,ale NASI SĄ WSZĘDZIE:c

--
Miejsce na twoja reklamę

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
To ja się nie oprę i też napiszę, co mi się w Paryżu przydarzyło. Było to parę lat temu, kiedy w trzeciej klasie liceum (klasa o profilu francuskim) byliśmy na trzytygodniowej wymianie we Francji. To mógł być ostatni tydzień wyjazdu, w każdym razie już się kuliło ku końcowi. Idziemy z dwoma kolegami szukać czegoś w miarę taniego (końcówka wyjazdu + paryskie ceny) i dobrego ("Nie Dominik, nie będziemy jeść kanapek ani jakiegoś szajsu z McD w PARYŻU!") do zjedzenia. Maszerujemy dziarsko koło Centre Pompidou i nagle widzimy Żuli. Piszę z dużej litery, bo takich to nawet na Dworcu Centralnym w Katowicach trudno uświadczyć. Faceci dwaj, mocno zarośnięci, widać, że już nieźle wrośli w płytki chodnikowe przed muzeum. To co ich wyróżniało (poza faktem, że to byli nasi pierwsi napotkani żule we Francji) to to, że ubliżali każdemu przechodniowi "na cały regulator". No cóż, my też musieliśmy koło nich przejść.

OK, teraz tak - nie jestem dresem (no offence), nie klnę na prawo i na lewo. Generalnie nawet nie bardzo lubię się odzywać do nieznajomych. No ale jak już Panowie z Bruku wydarli się na nas, to w Dawidka wstąpił diabeł. Jestem we Francji, raz się żyje cholera, nie będzie po mnie żaden żul jeździł!!! I wyrzekłem znamienne słowo w najpiękniejszym po angielskim języku na ziemi. A brzmiało ono: "Spie*dalaj."

I w tym momencie za plecami usłyszałem: "Ja ci ku*wa gówniarzu pokażę! Spie*dalaj do mnie? Ty gnoju jeden!....". Jeden rzut oka na kolegów wystarczył mi, żebym wiedział, że się NIE przesłyszałem.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
repost

--
<--- strona z jajami ^^ Sprawdź sam :P
Szukasz dobrego Hostingu?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Athrian - Superbojownik · przed dinozaurami
Obydwa dobre

--
"Homo es impudens: ego ancillae tuae credebam te domi non esse, tu mihi non credis ipsi ?"

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
a co do :re "w Dawidka wstąpił diabeł" słabiutki ten diabeł

--
====>====>
Forum > Kawały Mięsne > Wycieczka...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj