Moja ciocia pracuje w szpitalnym laboratorium i czasami musi przedszolakom krew po(d)bierać. Pewnego dnia pszyszedł taki maluch i od drzwi mówi:
-Niech mi Pani nie mówi ze to będzie jak ukłucie pszczółki, bo ja wiem że to boli.
No to trudno, ciocia pominęła częśc pocieszająca i pobrała krew.
Diabełek pomruczał pod nosemi miał wychodzić, kiedy wszedł następny chłopak. Diabełek od razu do niego:
- Ty sobie nie daj wmówić że to nie boli.
-Niech mi Pani nie mówi ze to będzie jak ukłucie pszczółki, bo ja wiem że to boli.
No to trudno, ciocia pominęła częśc pocieszająca i pobrała krew.
Diabełek pomruczał pod nosemi miał wychodzić, kiedy wszedł następny chłopak. Diabełek od razu do niego:
- Ty sobie nie daj wmówić że to nie boli.