Wieczorem, w łóżku mąż próbuje dobrać się do żonki, ale ona mówi mu:
- Kochanie daj spokój, już się kąpałam, a jutro rano mam wizytę u ginekologa!!!
Mąż trochę się zmieszał, ale po chwili spytał przymilnym głosem:
- Ale do dentysty się chyba nie wybierasz???
- Kochanie daj spokój, już się kąpałam, a jutro rano mam wizytę u ginekologa!!!
Mąż trochę się zmieszał, ale po chwili spytał przymilnym głosem:
- Ale do dentysty się chyba nie wybierasz???