Prezenterka telewizyjna Krystyna Loska wracając pociągiem do domu musiała przesiąść się w nocy na małej stacji PKP. Podeszła do okienka kasy, w której w najlepsze spała kasjerka. Loska zapukała, a gdy kobieta nie obudziła się, zbliżyła twarz do szyby i głośno powiedziała: „dobry wieczór!”.
Obudzona kobieta spojrzała nieprzytomnym wzrokiem i zawołała: „mówiłam, żeby wyłączyć telewizor!”.
...................
W paryskiej pracowni odwiedził kiedyś poetę, ale także malarza Cypriana Kamila Norwida jego dobry znajomy, ziemianin z Wołynia. Zastał artystę, który w brudnym fartuchu malował obraz.
- Cóż to, pan dobrodziej musi tak sam malować? – zapytał Norwida.
- Niestety – brzmiała odpowiedź – nie mam lokaja i muszę sam to robić...
anegdoty o sławnych Polakach (fb)
Clark Gable dawał zawsze hojne napiwki.
Gdy był w Paryżu przez kilka tygodni w hotelowej restauracji obsługiwał go stale ten sam kelner, Gaston. Pewnego razu obsłużył go jednak inny kelner.
- Dlaczego dziś obsługuje mnie akurat pan?
- Wygrałem pana w karty od Gastona.
...................
Steve McQueen wypełniając jakąś ankietę w rubryce "hobby" napisał: "rozbieranie mojego motoru", natomiast w rubryce "ambicje": "chciałbym potrafić złożyć go z powrotem".
...................
Gloria Swanson po swym kolejnym ślubie, tknięta jakimś dziwnym przeczuciem, pyta małżonka:
- Mam wrażenie, że już ciebie gdzieś spotkałam. Czy przypadkiem nie byłeś już kiedyś moim mężem?
...................
Gloria zapytana przez przyjaciółkę:
- Czy twój mąż ostatnio zmienił fryzurę?
- Nie, to ja ostatnio zmieniłam męża
anegdoty.pl