W przypływie głupawki doszliśmy w robocie do wniosku, że najbrudniejszy człowiek świata umarł był z niczego innego jak tylko z głodu. I stało się to za sprawą tego, czego się najbardziej obawiał, czyli, kąpieli jakiej zażył kilka miesięcy wcześniej. Kąpiel owa pozbawiła go, oprócz zapewne nadzwyczajnej flory i fauny również bogatego źródła pożywienia. Pożywienia na które składał się serek spod laski i pieczarki z każdej szparki.
Ostatnio edytowany:
2022-10-27 16:28:03
--
Ani się obejrzałem jak zacząłem trącić "Steampunkiem" i stałem się "Vintage".