Trzy anegdoty pogrzebowe Franciszka Fiszera:
Kiedyś na pogrzebie adwokata, znanego z przenikliwości i z niesłychanej wprost intuicji przewidywania, Franciszek Fiszer szepnął na ucho swemu przyjacielowi:
Ciekawym, dlaczego on to zrobił?
Na pogrzebie aktora Mieczysława Frenkla jedna z aktorek wystąpiła we wspaniałej toalecie żałobnej, a więc kapelusz z czarnymi strusimi piórami, suknia z czarnej mory, naszyjnik z białych pereł, naręcz białych chryzantem na ręku. Po uroczystości pogrzebowej Fiszer podszedł do niej i całując ją w dłoń ukrytą w czarnej rękawiczce powiedział:
Pani niewątpliwie była dziś królową pogrzebu!
Podczas żałobnych przemówień na pewnym pogrzebie stremowany mówca zamiast powiedzieć Dunin-Markiewicz powiedział Munin – Darkiewicz, czy coś w tym rodzaju.
Ale się sypnął – grzmiącym półgłosem powiedział Fiszer – no i cały pogrzeb na nic!
..................

Aktor komediowy Antoni Fertner został ojcem w dość późnym wieku. Gdy jeden z kolegów składał mu gratulacje, usłyszał:
- Mój drogi, to tylko złośliwość przedmiotów martwych.
Gdy inny, składając gratulacje, zapytał, jak to zrobił, dowiedział się, że:

- Solski mi pomagał!
..................

Wśród przesądów teatralnych królują zakazy, nakazy, ostrzeżenia, a także zapowiedzi. Dotyczą zachowań nie tylko aktorów, ale również widowni. Dlatego warto je poznać, aby nie przynieść pecha aktorowi, sztuce czy też teatrowi.
Oto najczęściej spotykane przesądy i zwyczaje teatralne:
1. Przed premierą należy kopnąć aktora na szczęście.
2. Nie wolno klaskać na próbie generalnej.
3. Udana próba generalna wróży nieudaną premierę.
4. Dobrze wróży rozpoczęcie premierowego przedstawienia z 13-to minutowym opóźnieniem.
5. Aktorzy przychodzący na spektakle kolegów nie powinni siadać bliżej niż w czwartym rzędzie.
6. Nie należy podczas próby generalnej siadać na widowni przed reżyserem.
7. Na scenę nie powinno wchodzić się lewą nogą.
8. Zielony plakat do spektaklu wróży powodzenie sztuce.
9. Zakonnica na widowni może być przyczyną zapomnienia tekstu przez aktora.
10. Podczas prób wolno robić na drutach, ale nie wolno pruć.
11. Nie wolno otwierać parasola na scenie, bo może przynieść pecha.
12. Pawie pióra na scenie przynoszą kłopot i nieszczęście.
13. Nie wolno śpiewać piosenki „Lecą świetliki…”, bo grozi to spaleniem teatru.
14. Nie wolno gwizdać na scenie, bo grozi to wygwizdaniem.
15. Nie wolno oddać komuś innemu kwiatów, które dostało się po spektaklu, bo więcej się ich nie otrzyma.
16. Nie wolno kłaść scenariusza na łóżku, kanapie czy krześle, bo rola zostanie „położona”.
17. Nie może wysypać się puder teatralny (lub sól), bo grozi to zmianą teatru.
18. Nie wolno przyszywać czegoś na założonym już kostiumie, bo zapomni się kwestii. Można to robić tylko trzymając nitkę w zębach.
19. Aktor nie powinien wracać do domu, gdy zapomni egzemplarza sztuki.
20. Aktor nie powinien brać zapłaty przed zagraniem, bo więcej propozycji nie otrzyma.
21. Znaleziony na scenie gwoździk przynosi szczęście.
22. Jedzenie pestek dyni lub słonecznika grozi nędzą.
23. Remont teatru wróży zmianę dyrektora.
24. Gdy upadnie egzemplarz na ziemię należy go natychmiast przydeptać.
25. Pecha przynosi wejście do teatru w kapeluszu i wchodzenie na scenę w prywatnych butach.
26. Pecha przynosi jeśli aktor potknie się lub przewróci przy wygłaszaniu pierwszej kwestii.
27. Goście odwiedzający aktora powinni wchodzić do garderoby prawą nogą.
28. Jeżeli aktor słyszy przed premierą, że na pewno rola się uda, musi czym prędzej chwycić się za ucho.
29. Pecha przynosi aktorowi spotkanie ze starymi kobietami w drodze do teatru.
30. Krzyż na scenie przynosi nieszczęście, może wróżyć śmierć kogoś z zespołu.
31. Trumna na scenie zapowiada śmierć aktora lub zmianę dyrekcji teatru.
32. Żółte i zielone kostiumy przynoszą pecha. W średniowieczu diabeł ubierał się na żółto; żółte róże przesłane aktorowi wróżą śmierć przyjaciela, a jeśli na scenie pojawi się żółty pies, umrze ktoś z teatralnej trupy. Zielony to kolor wróżek, które są zazdrosne i mogą spowodować kłopoty na scenie.
33. Nie wolno zaglądać do lusterka aktorki, bo „wypatrzy” się jej urodę albo zabierze talent.
34. Aktorowi nie wolno bez wezwania odwiedzić dyrektora w gabinecie, żeby nie posądzono go o wyproszenie roli.
35. Czerwona nitka w kostiumie chroni aktora przed wszelkiego rodzaju urokami.
..................

JAN HIMILSBACH: Tyle dróg budują, tylko, kurwa, nie ma dokąd iść!
..................

Lesław Lic kończy dziś 91 lat. Przepraszam, profesor Lic. Klarnecista, klawiszowiec, jazzman, najstarszy ciągle aktywny wśród nas. Jesienią ubiegłego roku grał koncert z Krzesimirem Dębskim. Do tego gawędziarz, od którego wszyscy możemy się uczyć. Kiedy my jeszcze nosiliśmy, jak to się mówi, pieluchy, Lesław już koncertował i wiedział co i jak. Ja z moim nauczycielem w średniej szkole muzycznej uczyliśmy się chwytów na klarnecie, a Lesław już na swoim improwizował na całego stanowiąc podporę u Dudusia i u Kuryla. (...)

Ma Lesław grane i gadane. A to drugie tak, że wszyscy przy nim to amatorzy. Wiele razy w życiu przekonywałem cenzurę i zawsze jakoś trzeba było wybrnąć. Ale to, co zrobił Lesław...
Czasy były jeszcze Bierutowskie, zespół miał koncert gdzieś chyba w Nowej Hucie. Na prawo UBek, na lewo UBek a pośrodku "lekka kawaleria" z ZSMP. Nic dziwnego, że konferansjer nie pojawił się. Padło na Lesława. Czas był akurat taki, że we Francji pozbywano się de'Gaullea i kraj robił się, że tak powiem, nam "przyjazny". Więc zaprezentował Lesław repertuar jako francuski, chyba nawet ludowy, a potem jechał Kingiem Oliverem i Benny Goodmanem. Publiczność szalała. Na drugi dzień wezwano go do komitetu czy też na uczelnię i poproszono o pozowanie do portretu by zawiesić go w specjalnej alejce. I tak został Lesław jedynym jazzmanem uhonorowanym tytułem przodownika pracy za granie zakazanego, zgniłego imperialistycznego jazzu. Zrobił w konia cały krakowski aparat bezpieczeństwa, partyjny i kogo tam jeszcze. Spotkaliśmy się na I festiwalu w Sopocie. Teraz, po latach, gdy w rocznicę siedzę sobie przy Monciaku, trzymam zawsze honorowe miejsce przy stoliku dla Lesława i Dudusia. 150 lat profesorze w zdrowiu i humorze.
(Ptaszyn fb)

anegdoty o sławnych Polakach (fb)
anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fb)