Kaja Płodek

Żeś przygwoździł jak łysy grzywką o kant kuli.

https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2705247#2705247

:pies_tynfniety bez przesady, to tylko niewinny rykoszecik

Może nie mam kręgosłupa, mózg mój pływa w wodzie,
kocham naszą kają godek, przez nią umrę przy porodzie.
Może nie mam głowy i tułowia, kocham kaję godek,
Dzięki temu może umrzeć każdy urodzony płodek

Każdy płodek kocha godek,
bo to jest stworzenie boże,
nawet jeśli nie wyglądam,
bóg się śmieje z moich doznań

Może nie mam płucek, nerek, zęby mi wystają z tyłka
Matka musi mnie donosić, pogrzeb w połogu jest miły bogu
Może nie mam mózgu, oczu nie otworzę,
matka mnie donosi, bom stworzenie boże

I jeszcze raz refren:

Każdy płodek kocha godek,
bo to jest stworzenie boże,
nawet jeśli nie wyglądam,
bóg się śmieje z moich doznań

:peposlaw kojarzysz pewnie przypowiastkę o skrybach i celibacie
w przypadku stworzenia na obraz i podobieństwo mam wrażenie że kolejność i zależnośc ktoś także przekłamał