Do drzwi Kowalskiego który nie miał pracy, psa, rodziny, ani znajomych w mieście zadzwonili Świadkowie Jehowy.
Nie macie pojęcia jak on się ucieszył!
Nie macie pojęcia jak on się ucieszył!
--
Na wyczyny /teściowej,rządu,..itp/ oka nie przymykaj! Chyba że drugim patrzysz przez wizjer celownika. *##* Jest grzech który ksiądz wybacza mi ZAWSZE, ja sobie NIGDY. To grzech abstynencji!!