Wisława Szymborska

Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.
.................

Anna Jantar (...) Do zdarzenia doszło w Mielcu podczas imprezy zorganizowanej przez miejscowe władze lokalne. Podczas bankietu, na którym są Jantar i Irena Jarocka, miejscowy dygnitarz cmoka Anię w rękę i mówi: ''Bardzo się cieszę, że zechciała pani u nas zaśpiewać, pani Jarocka''. Wtedy Jantar mówi: ''Ja trochę mniej, panie Bierut''.
..................

FANNY ARDANT: Zawsze kierowałam się zasadą, że nie muszę się wszystkim podobać. Inaczej stajemy się niewolnikami strachu przed odrzuceniem, obojętnością. Ograniczamy własną wolność, wmawiając sobie, że musimy zachowywać się jak marionetki w sztuce własnej iluzji. Osobiście wolę, żeby do szaleństwa kochała mnie jedna osoba, nie trzydzieści.
..................

GUSTAW HOLOUBEK: Dyrektor - to taki reżyser, któremu się nie udało, reżyser - to taki aktor, któremu się nie udało, a aktor - to taki człowiek, któremu się nie udało.
...................

Na moment przenieśmy się ze świata kultury do świata biznesu. DOMINIKA KULCZYK: (...) Mnie nie kręci, jak facet mi obieca, że mnie na łódkę weźmie. Nawet jak mówi, że ma helikopter i gdzieś tam mnie zabierze, bo ja też mam helikopter.
..................

JERZY GRUZA: Podeszły wiek zaczyna się wtedy, kiedy koszt świeczek do tortu urodzinowego jest większy niż sam tort urodzinowy.
..................

Jerzy Waldorff uważał, że pałace w Wilanowie i Nieborowie powinny zostać wyłączone z reprywatyzacji i pozostać własnością narodu. Pewien arystokrata zarzucił Waldorffowi, że gdyby sam utracił majątek i należał do „naszej sfery” inaczej by mówił. Waldorff odpowiedział: „Ja miałem dwór, utraciłem go i nie dopominam się zwrotu, a chcę panu powiedzieć, że jestem największym z polskich arystokratów, bo mam brwi Burbonów, nos Hohenzollernów, wargi Habsburgów i jajo Kolumba”.

Anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fb)