Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Literacki
Peppone
Peppone - Nowy Ruski · 5 lat temu
Historia ta miała miejsce w czasach, kiedy w w gazetach były publikowane powieści w odcinkach. Praktyka była taka, że pisarz pisał praktycznie na bieżąco, wydawca miał max. kilka odcinków w zapasie.

Działo się to w USA. Popularność i nakład pewnej gazety bardzo zależały właśnie od takiej powieści. Bohaterem literackim był obieżyświat, amant, detektyw i szpieg w jednym; postać przez czytelników uwielbiana. Pisarz doprowadził ciąg zdarzeń do momentu, kiedy bohater leci samolotem rejsowym. W tymże samolocie jego główny przeciwnik umieścił bombę, a dla pewności - drużynę zabójców. Na lotnisku docelowym czekała druga drużyna zabójców, tak na wszelki wypadek. W hotelu w mieście docelowym na bohatera czekała z kolei kobieta, której on ufał, a która miała - a jakże - mokre zlecenie na niego.

I pisarz w tym momencie poprosił wydawcę o 100% podwyżki!

Wydawca się wściekł i odmówił. Zaprosił do współpracy kilku innych pisarzy, pokazał im te jeszcze niepublikowane odcinki, zaproponował dość atrakcyjne wynagrodzenie, jeżeli któryś z kandydatów da radę w miarę logicznie wyciągnąć bohatera powieści z tarapatów. Jednak wszyscy pisarze stwierdzili:
- Panie, to się nie da! Trup na mur-beton! Szkoda czasu...

W końcu skruszony wydawca, nie chcąc uśmiercić popularnej postaci, zwrócił się do pierwotnego autora i dał mu wnioskowaną podwyżkę. Autor, jak się okazało, miał już gotowy kolejny odcinek i wręczył go wydawcy zaraz po podpisaniu kontraktu i otrzymaniu czeku. Wydawca, kierowany nieprzepartą ciekawością od razu wyjął maszynopis z koperty i zaczął w napięciu czytać. Pierwsze zdanie nowego odcinka brzmiało:

"Wykaraskawszy się cudem z tych śmiertelnych opresji, główny bohater spotkał się ze swoim łącznikiem z ambasady..."


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
bacardi - Superbojownik · 5 lat temu
Czy przypadkiem nie było to poprzednie wcielenie Mroza?

--
Myślę optymistycznie: nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej.

Peppone
Peppone - Nowy Ruski · 5 lat temu
:bacardi - nie wiem, nie czytam Mroza.
A historia działa się gdzieś tak pomiędzy latami 30. a 60., w każdym razie w czasach, kiedy bomba w samolocie pasażerskim była nowatorskim pomysłem, ale na Dalekim Wschodzie (bo tam się działa akcja powieści) funkcjonowały już pasażerskie linie lotnicze.
Tak myślę, że samoloty były pewnie też odpowiednio duże, więc to raczej górny koniec podanego zakresu czasowego. To mógł być początek ery odrzutowców pasażerskich.


--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gutex1 - Superbojownik · 5 lat temu
trochę jak opowieść o pisarzu który umówił się z wydawcą że będzie miał płacone od słowa - stworzył więc postać jąkały. Po kilku miesiącach renegocjował kontrakt i dostał honorarium za całość powieści więc jąkałę uśmiercił.

qrczakoff
qrczakoff - Superbojownik · 5 lat temu
:gutex1
Ja to słyszałem w takiej wersji, że autor (coś mi kołacze się po głowie, że sam Alexander Dumas) miał płacone od linijki tekstu, więc powieść zawierała mnóstwo tasiemcowych dialogów. Gdy wydawca się wściekł i zakomunikował, że od następnego odcinka płacę nalicza od litery, natychmiast pojawił się jąkała.

--
Pozdrawiam z Wrocławia Przewodnik sudecki klasy 0 https://www.bazakolejowa.pl/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
orko - Superbojownik · 5 lat temu
ja słyszałem to w wersji, że pisarz sprzedał prawa autorskie do książki za bezcen ludkom od gier, a po sukcesie gry, w który kompletnie nie wierzył stwierdził, że go oszukano i zażądał od ludków ciężkich milionów
Ostatnio edytowany: 2019-04-04 19:54:03

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
MMPM - Bojownik · 5 lat temu
A myślicie, że dlaczego Trylogia to takie cegły, z mnóstwem zbędnych opisow przyrody? Sienkiewicz też najpierw publikował w gazetach w odcinkach i miał płacone od ilości tekstu.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
butros - Bojownik · 5 lat temu
a to nie było o Dumasie?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Valdyn - Superbojownik · 5 lat temu
Stefek Król pisał o takim rozwiązywaniu problemów przez autorów opowieści: Jak był mały to oglądał w TV serial o superbohaterze, którego pod koniec jednego odcinka bandyci zrzucają w zaspawanym samochodzie z klifu. W kolejnym odcinku (na który czekał niecierpliwie) bohater jak gdyby nigdy nic działa sobie dalej, "Wykaraskawszy się cudem z tych śmiertelnych opresji" Wtedy King postanowił nigdy takich akcji nie odwalać - i chwała mu za to!

--
Wykop se coś - https://freebitco.in/?r=105416&tag=JM

piwowar
piwowar - Bojownik · 5 lat temu
zdaje się, że francuski język w ogóle jest taki pogięty w pisowni, dlatego że płacono od litery, więc sami rozumiecie... Bordeaux - Bordo

--
Ratunku! nie mam pomysłu na sygnaturkę - pomożecie?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
gevara - Superbojownik · 5 lat temu
:qrczakoff to sobie wyobraź, że za poprzednich rządów PiS temu w pewnej firemce państwowej pacan (zgadnijcie, kto go tam wsadził) od zarządzania programistami wpadł na pomysł oceniania efektywności pracy programistów po ilości linii kodu stworzonych w ciągu dnia. Pomysł dziwnym trafem się nie sprawdził ;)

--
Idźcie i rozmnażajcie się

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kosmolot - Superbojowniczka · 5 lat temu
To tak jak w world war z, samolot w drzazgach a bohater przeżył.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
kazikg - Bojownik · 5 lat temu
Przecież to przerobiony cytat z "Pięknych dwudziestoletnich" Marka Hłaski ;-)

mika_p
mika_p - Superbojowniczka · 5 lat temu
Taki sam sprytny zabieg zastosowała niejaka A.R.Reystone - na końcu książki zostawia bohaterów w straszliwych opałach, a drugi tom cyklu zaczyna kilka dni czy tygodni po zakończeniu tamtej przygody i chyba nie wiadomo, co się stało (chyba - bo po paru stronach ten drugi tom oddałam do biblioteki bez czytania).
I to świeża sprawa, 7-10 lat temu
Ostatnio edytowany: 2019-04-05 22:03:41

--
I'm a Black Magic Woman
Forum > Kawały Mięsne > Literacki
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj