Zamiast komentarzy i poprawek, narysowałem smutne buźki tam, gdzie mi się nie podoba.
"Proszę dodać nieskończenie małą ilość czerwieni."
W tle jest zachód słońca, tak? Mogłaby pan zmienić na wschód? Zachód to taki... taki czas kiedy demony przychodzą albo coś w tym stylu...
Ta ulotka nie ma jaj!
Chcę, żeby to było białe, ale w pewnym sensie także czarne.
Proszę powiększyć ulotki, co najmniej do formatu A5, może nawet A4. Mężczyźni oceniają wartość rzeczy po rozmiarze, format pocztówkowy jest za mały.
Proszę zaprojektować plakat wielkości koła do roweru.
Mogłaby Pani wrzucić jeszcze raz zdjęcia na stronę? Chyba wyblakły, bo dużo ludzi w nie klika.
Jaki ma pan budżet przeznaczony na realizację?
Nie mam wiedzy na ten temat.
Chciałbym taki banner, który zachwyci wszystkich na pierwszy rzut oka, ale nie rzucający się w oczy.
Nie podoba mi się uzależnianie pracy od płatności.
Ma pani wiedzę i w zasadzie ma pani rację w tym, co mówi, ale ja mam intuicję i wiem, ze mój projekt się sprawdzi.
Wszystko nam się podoba, ale szef ma tylko jedną uwagę do kury. Prosimy, żeby twarz kury była bardziej pogodna.
Widzę, że potrafi pani czynić cuda, proszę nad tym popracować i na pewno się uda.
Jaka jest Państwa grupa docelowa?
A to już nasza sprawa.
Proszę, aby logo z uśmiechem nie patrzyło w lewo, tylko w prawo, bo jak będzie w lewym rogu na kartce, to będzie się uśmiechało w stronę dokumentu.
Musimy całkowicie zmienić koncepcję na logo, przyszedł mi do głowy nowy pomysł. Deadline natomiast bez zmian, na jutro.
Hmmm... Uśmiechnięci, czyści i wyglądający na szczęśliwych robotnicy z branży budowlanej nie mają żadnego związku z rzeczywistością.
- Plik nie ma zadanego spadu.
- Proszę drukowć, doślę w drugim mailu.
Wyceń mi proszę projekt na koszulkę. Nic skomplikowanego - ja jadę na desce, która jest stówą, tak, banknotem, a ta stówa jest na śniegu bo imituje deskę snowboardową.... Ale śnieg jest kokainą. Nie pytaj, proszę. Wyceń.
"Proszę dodać nieskończenie małą ilość czerwieni."
W tle jest zachód słońca, tak? Mogłaby pan zmienić na wschód? Zachód to taki... taki czas kiedy demony przychodzą albo coś w tym stylu...
Ta ulotka nie ma jaj!
Chcę, żeby to było białe, ale w pewnym sensie także czarne.
Proszę powiększyć ulotki, co najmniej do formatu A5, może nawet A4. Mężczyźni oceniają wartość rzeczy po rozmiarze, format pocztówkowy jest za mały.
Proszę zaprojektować plakat wielkości koła do roweru.
Mogłaby Pani wrzucić jeszcze raz zdjęcia na stronę? Chyba wyblakły, bo dużo ludzi w nie klika.
Jaki ma pan budżet przeznaczony na realizację?
Nie mam wiedzy na ten temat.
Chciałbym taki banner, który zachwyci wszystkich na pierwszy rzut oka, ale nie rzucający się w oczy.
Nie podoba mi się uzależnianie pracy od płatności.
Ma pani wiedzę i w zasadzie ma pani rację w tym, co mówi, ale ja mam intuicję i wiem, ze mój projekt się sprawdzi.
Wszystko nam się podoba, ale szef ma tylko jedną uwagę do kury. Prosimy, żeby twarz kury była bardziej pogodna.
Widzę, że potrafi pani czynić cuda, proszę nad tym popracować i na pewno się uda.
Jaka jest Państwa grupa docelowa?
A to już nasza sprawa.
Proszę, aby logo z uśmiechem nie patrzyło w lewo, tylko w prawo, bo jak będzie w lewym rogu na kartce, to będzie się uśmiechało w stronę dokumentu.
Musimy całkowicie zmienić koncepcję na logo, przyszedł mi do głowy nowy pomysł. Deadline natomiast bez zmian, na jutro.
Hmmm... Uśmiechnięci, czyści i wyglądający na szczęśliwych robotnicy z branży budowlanej nie mają żadnego związku z rzeczywistością.
- Plik nie ma zadanego spadu.
- Proszę drukowć, doślę w drugim mailu.
Wyceń mi proszę projekt na koszulkę. Nic skomplikowanego - ja jadę na desce, która jest stówą, tak, banknotem, a ta stówa jest na śniegu bo imituje deskę snowboardową.... Ale śnieg jest kokainą. Nie pytaj, proszę. Wyceń.
--
Wolności słowa strzeż jak oka w głowie. Niech osieł pisze. Daj, niech się wypowie. Im gęściej będzie kazał, prawił, głosieł - tym rychlej poznasz, jaki z niego osieł.