Jechałem wieczorem z młodą lat 5 samochodem. W pewnym momencie przez drogę przebiegł nam lis.
Krzyknąłem do młodej:
-Widziałaś lisa jak przebiegał przez drogę?
-Nie, ale już teraz wiem dlaczego się mówi "przebiegły jak lis".
Krzyknąłem do młodej:
-Widziałaś lisa jak przebiegał przez drogę?
-Nie, ale już teraz wiem dlaczego się mówi "przebiegły jak lis".
--
...bo uwielbiam zdania niejednokrotnie złożone... przynajmniej nie są takie proste....