Siedzę ostatnio u kolegi
W salonie biega jego syn, a do drzwi dobija sie jego ojciec. Otwiera mu drzwi i zdyszany wpada dość dystyngowany gość i rzuca pytanie do syna chyba nie widząc, że tam siedzę :
- powinienem zaprosić swata ?
- a bo ja wiem ? No chyba wypada
- no ale średnio się z nim lubimy ...
- wypada go zaprosić na pięćdziesiątkę
tutaj ja wypaliłem - znany ze swej szczerości :
- jak go nie lubicie to faktycznie szkoda mu więcej polać ...
ojciec kolegi odpuścił dalszą rozmowę i wyszedł uśmiechnięty, a wtedy uradowany kumpel rzekł, że ojciec taki przejęty bo robi dużą imprezę za 2 tygodnie gdyż ma 50 urodziny ...
W salonie biega jego syn, a do drzwi dobija sie jego ojciec. Otwiera mu drzwi i zdyszany wpada dość dystyngowany gość i rzuca pytanie do syna chyba nie widząc, że tam siedzę :
- powinienem zaprosić swata ?
- a bo ja wiem ? No chyba wypada
- no ale średnio się z nim lubimy ...
- wypada go zaprosić na pięćdziesiątkę
tutaj ja wypaliłem - znany ze swej szczerości :
- jak go nie lubicie to faktycznie szkoda mu więcej polać ...
ojciec kolegi odpuścił dalszą rozmowę i wyszedł uśmiechnięty, a wtedy uradowany kumpel rzekł, że ojciec taki przejęty bo robi dużą imprezę za 2 tygodnie gdyż ma 50 urodziny ...