Cześć wszystkim
Historia opowiedziana przez pewną parę małżeńską, która jak Pan Bóg przykazał dochowała się kilkoro (dokładnie troje) dzieci. Jakoś tak strasznie im zależało, żeby trzeci syn urodził się od razu brunetem. Ojciec dziecka uczestniczył (biernie) w porodzie i odbierał dziecko. Gdy tylko poród się zaczął, wyszła główka, matka dziecka zapytała:
- i co? czarne?
Pozdrawiam
Historia opowiedziana przez pewną parę małżeńską, która jak Pan Bóg przykazał dochowała się kilkoro (dokładnie troje) dzieci. Jakoś tak strasznie im zależało, żeby trzeci syn urodził się od razu brunetem. Ojciec dziecka uczestniczył (biernie) w porodzie i odbierał dziecko. Gdy tylko poród się zaczął, wyszła główka, matka dziecka zapytała:
- i co? czarne?
Pozdrawiam
--
Ostrożny człowiek lokuje się zawsze przed koniem, za armatą i możliwie daleko od swoich przełożonych