Kolega z pracy siedział sobie z kumplem i jego świeżo poślubioną małżonką. Postanowił opowiedzieć stary dżołk-zagadkę:
Co śmierdzi jednocześnie cipą, dupą i stopami?
Żonkoś myślał tylko chwilę:
Dobry seks
I tak trzymać stary
Co śmierdzi jednocześnie cipą, dupą i stopami?
Żonkoś myślał tylko chwilę:
Dobry seks
I tak trzymać stary
--