Heh, jak pierwszy raz zobaczyłem, że jakiś buddysta pozywa Polskę za to, że trafił do więzienia i kazali mu jeść mięso stwierdziłem, że musze szybko wymyśleć religię, która dopuszcza wyłącznie jedzenie kawioru. Ale widzę, że to dość popularny. buddyczne bajki Dlatego stwierdzam:

(Niezbyt)szanowna komisjo. W Polsce dzieją się bardzo złe rzeczy, od ponad 20 lat jestem zmuszany do oddychania tlenem pod groźbą kary śmierci w przypadku niedopełnienia tego obowiązku przez ponad 5 minut. Moje religia nakazuje mi oddychania jedynie gazami składającymi się w 100% z gazów szlachetnych, aby uczcić szlachectwo drewnianego kija, który przewodził ludowi jeży uciekających przed szpakami w Ameryce. Jednak lobby złych ludzi sprawiło, że przyjęcie takiego gazu również spowoduje śmierć mojego doczesnego ciała, jco uniemożliwia mi praktykowanie mojej religii przez ponad 5 minut. Proszę zmusić kogoś żeby mi zapłacił za to ponieważ popełniam w ten sposób grzech i musze wrzucić więcej do skarbo... na tace żeby mi przebaczyli Ci których dobra materialne nie obchodzą (w małych ilościach).
Ps. w przedszkolu byłem wielokrotnie zmuszony do zjedzenia kotleta.



Może jakiś protest zbiorowy. Moją koleżankę wegetariankę przez 3 lata karmili parówkami, jak? Rodzice namówili jej brata któremu ufała, żeby wmówił jej, że parówki są z ziemniaków. Dopiero na jakiejś imprezie ktoś zdziwiony był dlaczego wegetarianka bez problemu wciąga koreczki z parówkami Jak myślicie ile można na tym wyciągnąć?
..........
Pierwszy raz. Witam wszystkich!

Mi nielegalnie w ciele umieszczono jakieś 5-6 litrów krwi ... bez mojej zgody.

NTF

Ja się przyznaję bez bicia, że kiedyś jak moje dziecko miało lat około 3, wkręciłem mu, że taka żółta fasolka szparagowa to frytki po 5 minutach dziecko pyta:
Tata a czemu te frytki mają takie kuleczki w środku...???(pestki)
- Ja zupełnie zaskoczony. Bo to takie amerykańskie...

Z tego, co się orientuję, to ekstrakt sojowy, papier toaletowy i trociny są pochodzenia czysto roślinnego.

Zatem wege jak najbardziej może się odżywiać parówkami

:theofil To ciekawa fasolka była, skoro miała pestki

Czy można kogoś pozwać za wrzucanie takich pierdół na KM?

hyhy , a ja jem wszystko , oczywiście to co jest do jedzenia, uprzedzając dziwne komentarze

:hudziel - oj biedaku! Bez twojej zgody życie ci uratowali . biedni są Ci świadkowie Jehowy. :P

"heh"

Bo to taka magiczna fasolka było. Można było po niej latać

Przypomniało mi się, że Świadkowie Jehowy nie mogą grać w szachy, karty i warcaby, są to bowiem gry o charakterze militarnym. A spotkania ze znajomymi wywołują niepotrzebne napięcie seksualne.

W sumie zjadłbym chętnie fasolkę bardzo. Albo mielony. Ale bym zeżarł mielony.