no, sami wiecie. Siedzę sobie dzisiaj grzecznie w tzw. salonie fryzjerskim i czekam na obcięcie łba. W środku ze 3 pracownice, jakiś facet w trakcie egzekucji i ja. Wchodzi niewiasta jakaś i...
"Sześć minut solarium poproszę... albo lepiej siedem."
I za cholerę nie potrafiła zrozumieć skąd ten chóralny śmiech.
No i Bojownictwu tudzież Giermkom.
"Sześć minut solarium poproszę... albo lepiej siedem."
I za cholerę nie potrafiła zrozumieć skąd ten chóralny śmiech.
No i Bojownictwu tudzież Giermkom.
--
Jestem poważny... jestem poważny... jestem poważny... :-)