- Mowgli! Ja ciebie wczoraj po co posłałem?
- Po... kwiat ognisty...
- A ty!?... Co ty przyniosłeś?
- Ognistą... wodę...
***
Plusy kryzysu - można schudnąć, zmądrzeć i wypocząć...
***
Wszedł wilk w Kapturka, aż zrobiła się czerwona.
***
Nie chce ci się iść rano do pracy? Otwórz "Forbesa" i znajdź tam swoje nazwisko.
Nie ma? To zapi*rdalaj do roboty!!!
***
- Oddział baczność! Brać łopaty i okopać się!
- Obywatelu pułkowniku, a po co nam okop?
- Wróg atakuje, musimy mieć schronienie!
- Obywatelu pułkowniku, a może my ich zaatakujemy? Niech oni okop grzebią...
***
Po pracy siadasz do tramwaju, zdrzemniesz się i zmęczenie znika jak ręką odjął...
Razem z zegarkiem.
***
Chłopcy stają się najbardziej nie do zniesienia, kiedy zaczynają zbliżać się do pięćdziesiątki.
***
To jest łańcuszek nieszczęścia! Teraz będziesz mieć pecha! Ha, ha, ha!!!
Prześlij ten list 20 osobom, to one też będą miały pecha. Jeśli nie roześlesz, to będą miały szczęście, a ty będziesz zazdrościć!
Jeden facet dostał ten list i wysłał do 20 znajomych i wszyscy zachorowali. On też zachorowal, ale nie było mu smutno chorować w samotności. A inny nikomu nie wysłał, miał pecha i spadł ze schodów! I wszyscy się śmiali!
Kiedy będziesz wysyłać ten list do znajomych - nic nie poprawiaj i nie zmieniaj! To bardzo ważne!
I nie wysyłaj tego listu do nadawcy - ja już mam pecha i więcej mi nie trzeba...
- Po... kwiat ognisty...
- A ty!?... Co ty przyniosłeś?
- Ognistą... wodę...
***
Plusy kryzysu - można schudnąć, zmądrzeć i wypocząć...
***
Wszedł wilk w Kapturka, aż zrobiła się czerwona.
***
Nie chce ci się iść rano do pracy? Otwórz "Forbesa" i znajdź tam swoje nazwisko.
Nie ma? To zapi*rdalaj do roboty!!!
***
- Oddział baczność! Brać łopaty i okopać się!
- Obywatelu pułkowniku, a po co nam okop?
- Wróg atakuje, musimy mieć schronienie!
- Obywatelu pułkowniku, a może my ich zaatakujemy? Niech oni okop grzebią...
***
Po pracy siadasz do tramwaju, zdrzemniesz się i zmęczenie znika jak ręką odjął...
Razem z zegarkiem.
***
Chłopcy stają się najbardziej nie do zniesienia, kiedy zaczynają zbliżać się do pięćdziesiątki.
***
To jest łańcuszek nieszczęścia! Teraz będziesz mieć pecha! Ha, ha, ha!!!
Prześlij ten list 20 osobom, to one też będą miały pecha. Jeśli nie roześlesz, to będą miały szczęście, a ty będziesz zazdrościć!
Jeden facet dostał ten list i wysłał do 20 znajomych i wszyscy zachorowali. On też zachorowal, ale nie było mu smutno chorować w samotności. A inny nikomu nie wysłał, miał pecha i spadł ze schodów! I wszyscy się śmiali!
Kiedy będziesz wysyłać ten list do znajomych - nic nie poprawiaj i nie zmieniaj! To bardzo ważne!
I nie wysyłaj tego listu do nadawcy - ja już mam pecha i więcej mi nie trzeba...
--
... bo ja mam dynamicznie przydzielane IQ... i należę do prowschodniego kolektywu!!!
Jak tu u was pięknie i wesoło! Mogę już iść?