Wstęp: mój pies, (który obecnie mieszka z moją Mamą, ale długo mieszkał też ze mną i z moim Kochaniem), został od małego nauczony, że gdy ma dostać jakiś smakołyk musi usiąść (polecenie "siad", "siadaj") i dać łapę (polecenie "daj łapę", "daj łapkę", "łapa"). Wtedy smakołyk dostaje.
Akcja: jem sobie chipsy grając na kompie. Podchodzi mój M. i mówi:
- O, masz chipsy, daj mi trochę!
Nie chcąc odchodzić od monitora chciałam, żeby podszedł, by mu nasypać na dłoń garstkę chipsów, więc ładnie poprosiłam:
- Daj łapkę!
Nie wiem, dlaczego się obraził
Akcja: jem sobie chipsy grając na kompie. Podchodzi mój M. i mówi:
- O, masz chipsy, daj mi trochę!
Nie chcąc odchodzić od monitora chciałam, żeby podszedł, by mu nasypać na dłoń garstkę chipsów, więc ładnie poprosiłam:
- Daj łapkę!
Nie wiem, dlaczego się obraził