Dziwne, ze nikt jeszcze tego nie poruszyl.
Coz, moge smialo powiedziec, ze byl to pierwszy film, na ktorym nie spojrzalem ani razu na zegarek, nawet z ciekawosci, ile mi jeszcze zostalo do konca.
To co mnie zaskoczylo i lekko zaspojleruje, to fakt, ze w trailerze, ktory znalem niemal na pamiec pojawialy sie sceny, ktorych nie bylo w filmie. Dodatkowo, to wlasnie przez trailer bylem tak zaskoczony, ze film sie skonczyl, w momencie, w ktorym sie skonczyl.
Co dostajemy? Pozycje obowiazkowa, dla kazdego, komu kiedykolwiek spodobal sie film, serial animowany, czy komiks ze Spidey'em w roli glownej.
Z jednej strony mamy kolesia w czerwono-niebieskim kostiumie, latajacego miedzy wiezowcami, klepiacego bandyckie ryje, jednoczesnie majacego problemy w normalnym zyciu: zwiazek z Gwen (wbrew temu co obiecal jej ojcu w pierwszej czesci), odkrywanie przeszlosci rodzicow, a z drugiej cichego, ignorowanego przez wszystkich, uwielbiajacego Spider-mana inzyniera, ktory w wyniku wypadku ma okazje zostac zauwazonym. Oprocz tego po stronie tych zlych, moze zobaczyc kapitalnie zagrana postac Harry'ego, ktorego to wizja rychlego w zaswiaty pojscia, popycha do nie do konca dobrych czynow. A, no i rosyjskiego bandyte, dracego ryja, ale akurat jego za duzo w tym filmie nie ma.
Coz, wielkimi zaletami tego filmu, oprocz obsady (Garfield jakos mi bardziej pasuje na Spideya niz Maguire, DeHaan jako Harry, Emma Stone jako Gwen <3), jest przyzwoity soundtrack, a takze fakt, ze historia jest opowiedziana w sposob bardziej komiksowy. No i oczywiscie nie mozemy zapomniec o poczuciu humoru jakim obdarzony jest bohater (momentami po prostu nie da sie nie zasmiac).
No to podsumowujac, kawal dobrego filmu, przyniesie duzo radochy. No i przyznam momentami BARDZO zaskakuje.
Ps. Spojler co do sceny po napisach
.
.
.
.
.
.
.
.
Swoja droga wykorzystanie sceny po napisach, na ktora wszyscy czekali, bo film Marvela, jako darmowej reklamy nowych X-men'ow jest po prostu imponujaco inteligentnym zagraniem.
Coz, moge smialo powiedziec, ze byl to pierwszy film, na ktorym nie spojrzalem ani razu na zegarek, nawet z ciekawosci, ile mi jeszcze zostalo do konca.
To co mnie zaskoczylo i lekko zaspojleruje, to fakt, ze w trailerze, ktory znalem niemal na pamiec pojawialy sie sceny, ktorych nie bylo w filmie. Dodatkowo, to wlasnie przez trailer bylem tak zaskoczony, ze film sie skonczyl, w momencie, w ktorym sie skonczyl.
Co dostajemy? Pozycje obowiazkowa, dla kazdego, komu kiedykolwiek spodobal sie film, serial animowany, czy komiks ze Spidey'em w roli glownej.
Z jednej strony mamy kolesia w czerwono-niebieskim kostiumie, latajacego miedzy wiezowcami, klepiacego bandyckie ryje, jednoczesnie majacego problemy w normalnym zyciu: zwiazek z Gwen (wbrew temu co obiecal jej ojcu w pierwszej czesci), odkrywanie przeszlosci rodzicow, a z drugiej cichego, ignorowanego przez wszystkich, uwielbiajacego Spider-mana inzyniera, ktory w wyniku wypadku ma okazje zostac zauwazonym. Oprocz tego po stronie tych zlych, moze zobaczyc kapitalnie zagrana postac Harry'ego, ktorego to wizja rychlego w zaswiaty pojscia, popycha do nie do konca dobrych czynow. A, no i rosyjskiego bandyte, dracego ryja, ale akurat jego za duzo w tym filmie nie ma.
Coz, wielkimi zaletami tego filmu, oprocz obsady (Garfield jakos mi bardziej pasuje na Spideya niz Maguire, DeHaan jako Harry, Emma Stone jako Gwen <3), jest przyzwoity soundtrack, a takze fakt, ze historia jest opowiedziana w sposob bardziej komiksowy. No i oczywiscie nie mozemy zapomniec o poczuciu humoru jakim obdarzony jest bohater (momentami po prostu nie da sie nie zasmiac).
No to podsumowujac, kawal dobrego filmu, przyniesie duzo radochy. No i przyznam momentami BARDZO zaskakuje.
Ps. Spojler co do sceny po napisach
.
.
.
.
.
.
.
.
Swoja droga wykorzystanie sceny po napisach, na ktora wszyscy czekali, bo film Marvela, jako darmowej reklamy nowych X-men'ow jest po prostu imponujaco inteligentnym zagraniem.
Ostatnio edytowany:
2014-05-15 20:27:57
Stokrotka rosła polna
