Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Palma Pikczers > Jaka piękna katastrofa! (c) by Grek Zorba.
lujeran
lujeran - exSuperbojownik · 7 lat temu
Ludzka ciekawość jest ... ciekawa. Psycholog pewnie umiałby wyjaśnić dlaczego tak lubimy oglądać wypadki drogowe i wszelkiego typu katastrofy. Bo lubimy.

Poniżej kilka przykładów jak na katastrofach można robić biznes (nie, żebym coś podpowiadał panie prezesie, no skąd...)

Pocztówki.
Wyobrażacie sobie, że otrzymujecie pocztówkę ( wiem, że nie, teraz się ich nie używa) z obrazkiem katastrofy, z ciałami ofiar czy ich pogrzebu?

A było to przecież na porządku dziennym.

1. Katastrofy kolejowe.














A co za wiadomość można przesłać taka pocztówką?
„Kochanie, spóźnię się na kolację, pociąg się ... tego... no sama widzisz...”

A takie trzęsienia ziemi?









Pocztówka ze Skopje z 1967 roku



Gdzieś osunęła się ziemia, narobiła bałaganu i – mamy pocztówkę!





Eksplozje – wymarzony temat, zawsze efektowny, prawda?






Podczas wielkiej powodzi w Paryżu w 1910 roku wyprodukowano kilka tysięcy takich pocztówek.











Pożary. No, te przynajmniej nadałyby się jako liścik do ukochanej.
„Najdroższa, moja miłość do ciebie potrafi spalić świat!”







Bombardowanie Warszawy przez zeppeliny doczekało się nawet uwiecznienia na płótnie. Potem z obrazu zrobiono pocztówki.



A przy tym wszystkim jesteśmy wielkimi hipokrytami

Już sobie wyobrażam to święte oburzenie gdyby przysłano nam pocztówkę z odpowiednim widoczkiem i napisem „Pozdrowienia ze Smoleńska”.

No to jak? Lubimy czy nie lubimy?

Te tysiące pocztówek ktoś przecież kupił.






--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Jez_z_lasu
Z wiekiem i wiedzą człowiek często staje się cynikiem smakującym w zachwycie każdy drobny przejaw uprzejmości, gdy ta okazuje się bezinteresowna

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 7 lat temu
Co do tych pocztówek i do tych obowiązujących aktualnie, to nastąpiła ewolucja zgodna z aktualnymi trendami i panującą poprawnością społeczną i polityczną. Kiedyś były objazdowe cyrki osobliwości. Dziś raczej nikt nie wyobraża sobie, by zbierać "nietypowych" ludzi w trupę, obwozić ich po świecie i pokazywać, jako osobliwości. Niemniej chęć oglądania rzeczy brutalnych, gwałtownych i odrażających drzemie w ludziach, o czym świadczy popularność stron typu gore (chyba każdy zna jakąś).

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Nathalie - Superbojowniczka · 7 lat temu
Takie same zdjęcia można dzisiaj oglądać w portalach informacyjnych. Wydaje mi się że takie pocztówki pełniły funkcję informacyjną którą straciły kiedy telewizja zaczęła pokazywać takie newsy. Dziś to się odradza na portalach społecznościowych. Sama wrzucałam fotki z powodzi w moim mieście.

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · 7 lat temu
:nathalie masz rację co do aspektu informacyjnego. Zagadką wciąż pozostaje upodobanie do scen drastycznych. Mam sporo pocztówek z I wojny i są tam np. sceny z rozbitym samolotem i ciałem lotnika.
Napisałabyś na takiej kartce ukochanemu " - Skarbie, tylko lataj nisko i powoli"?

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Nathalie - Superbojowniczka · 7 lat temu
Kiedyś była dyskusja o widokówkach z obozów. Ja sobie to wyobrażam tak:
- Odwiedzasz obóz, chcesz zakomunikować coś o tym przeżyciu (telefony jeszcze nie są powszechne). Obraz jest mocnym przekazem. Może też być łatwiejszym rozwiązaniem niż opisywanie swoich uczuć. Ale musisz też coś napisać...jak wspomniałam może opisywanie uczuć nie przychodzi ci łatwo. Zresztą widokówka, krótka i niezbyt prywatna, nie jest najodpowiedniejszym miejscem na to. Więc piszesz jakieś banały i wysyłasz.

Co do zdjęć zabitych...Może ludzie wtedy byli mniej wrażliwi na takie sceny (przychodzą na myśl fotki ludzi przypatrujących się linczom). A może to zależało od człowieka. Dziś też można znaleźć zdjęcia trupów bez problemów i są tacy którzy je rozpowszechniają.

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · 7 lat temu
:nathalie zgoda, ale i wtedy i dziś były gazety, które też zamieszczały takie zdjęcia. Kto do nich sięgał? Ciekawscy nastawieni psychicznie na sensacyjkę, dreszczyk itp.
Tu jednak jest różnica. To Ty wysyłasz do kogoś Ci znajomego.
Wyobraziłem sobie żonę żołnierza z I wojny, która dostaje pocztówkę z ciałami poległych.
Mam oryginały, ale nie umiem odczytać niestety, co oni pisali, ówczesna kaligrafia jest zbyt trudna

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Jaremcio
Jaremcio - Bojownik · 7 lat temu
Jakoś strasznie się ludzie pod tym względem nie zmienili. Po prostu pocztówki w tamtych czasach były tym, czym dzisiaj są portale typu sadistic itp.

--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · 7 lat temu
:jaremcio to wiemy, ale co innego włazić na sadistic i podniecać się obrazkami, a co innego posłać żonie z frontu coś takiego, nie?





Jak myślisz, wpadła w zachwyt?

Wyobrażacie sobie dzisiaj taka pocztówkę?



--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

Jaremcio
Jaremcio - Bojownik · 7 lat temu
Ale wiesz, ciężko byłoby spodziewać się, że ktoś z tamtych czasów będzie wysyłać swoje "posty" do tysięcy obcych ludzi tak jak się to dzieje dzisiaj. Z braku laku wysyłało się do rodziny albo znajomych. ;)

Chodzi mi o to, że zmienił się jedynie mechanizm przesyłu, a nie to co motywuje ludzi do zachwycania się makabrą.

--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · 7 lat temu
:jaremcio no tak, w tym zgoda.

(Ty, to oni nie mieli internetu? to jak oni się umawiali na randki?!)

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/

malinova
malinova - Bojowniczka · 7 lat temu
Hipokrytami? Dlaczego? Wprawdzie nie kupujemy pocztówek, ale gazety i owszem. Pamiętacie takie czasopismo "Zły"? Bo ja doskonale pamiętam i sprzedawało się nieźle.

--

Jaremcio
Jaremcio - Bojownik · 7 lat temu
głuptasie, w tych czasach ludzie nie umawiali się na randki. Dawali wybrance maczugą w łeb i zaciągali do jaskini.
Jak to sobie inaczej wyobrażasz bez internetu? Nie bądź śmieszny!

--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.

agawka
agawka - Superbojowniczka · 7 lat temu
Jakby ktoś przypadkiem był przejazdem w Smoleńsku, to poproszę o pocztówkę. Adres mogę podesłać cześkiem

--
Sentymenty sentymentami, a żreć i chędożyć trzeba!

lujeran
lujeran - exSuperbojownik · 7 lat temu
:jaremcio no w sumie racja. Muszę poszukać w piwnicy czy jakaś maczuga po dziadku nie została. Może się przydać

--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/
Forum > Palma Pikczers > Jaka piękna katastrofa! (c) by Grek Zorba.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj