Ostatnio spotkałam Nowozelandczyka mieszkającego w Calgary. Kiedy spytałam się dlaczego wyjechał, powiedział że "Nowa Zelandia jest daleko od wszystkiego"
I tak okazało się poraz wtóry że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo ja myślałam że to Calgary jest na kompletnym zadupiu