Ostatnio pokazał się Han Solo...




Czas na trochę przypisów. Sądząc po komentarzach czytelników, jest to najbardziej wyczekiwana scena w naszym komiksie, w całych sześciu filmach. Były dziesiątki teorii na temat tego jak ją rozegramy wiele z nich czytaliśmy. Najczęstszy wariant był taki, że MG deklaruje że Greedo (zielonoskóry obcy) strzela pierwszy, po czym nastepuje sprzeczka na temat bonusów do Inicjatywy, prowadząca do tego że, dobra, wychodzi na to że to Han (człowiek) strzela pierwszy,
To zabawny pomysł ale nie chcieliśmy zrobić czegoś, czego wielu z was się spodziewało. Mieliśmy z tuzin różnych pomysłów na tę scenę może niektóre z nich pokażemy później.
Nigdy nie chcieliśmy robić oczywistych żartów, takie gagi możecie sobie sami wymyślić. Chcieliśmy dać wam coś zupełnie nieoczekiwanego stąd właśnie nowa postać Jima.
Mamy nadzieję że udało nam się was zaskoczyć. I mamy nadzieję że będziemy was tak zaskakiwać przez kolejne dwa i pół filmu ;-)
EDIT: Należy się nieco wyjaśnień. To jest tak ikoniczna scena że jej rozpisanie stało się dla nas celem bardzo wcześnie. W 2007, krótko po rozpoczęciu prac na Epizodem I, napisaliśmy z tuzin różnych wersji. Pracując nad długoterminową fabułą, zdecydowaliśmy się na wariant, który będzie mnie oczywisty i bardziej zaskakujący. Nie przygotowaliśmy jej odpowiadając na spekulacje fanów została przygotowana o wiele wcześniej. Nie zmieniamy naszej fabuły w odpowiedzi na komentarze czytelników.
Wiemy, że nie wszystkim spodoba się ta droga. Ale zdecydowaliśmy się być wiernymi naszej wizji tej historii.



To ciekawe: rozważyć jak tradycyjny podział charakterów postaci (Praworządny-Neutralny-Chaotyczny) działa w grupie złoczyńców.
Spróbuj dąć swoim złoczyńcom, jeśli nie określone charaktery, to przynajmniej różne osobowości i podejścia do osiągnięcia założonego celu. Jeśli twoi źli kłócą się między sobą, dodaje to grze realizmu. Tylko nie daj się za bardzo ponieść - może się okazać, że bohaterowie będą niepotrzebni



Z punktu widzenie odgrywania, dobrze widziane jest przywiązanie PC do czegoś w świecie gry: ukochanej/ego, uroczego ulicznego urwisa, czy rodzinnej pamiątki o wartości jedynie sentymentalnej.
Ach, kogo my próbujemy oszukać? Nie ma miłości bardziej szczerej niż do Płonącego Vorpalnego Miecza Zabójca Smoków +5, strzelającego fireballami na rozkaz.



Źródło: Darths & Droids

Archiwum komiksu

Jim